Zawsze z uwagą słucham taksówkarzy, gdy opowiadają, jak żyć. A później robię na odwrót. Żeby nie zostać taksówkarzem.
Rozmawiają dwie psiapsiółeczki: - No, i powiedział mi wtedy, że jeśli jeszcze raz się dowie, że go zdradziłam, to się zastrzeli! - I co? - Nic - od tego czasu nic mu nie mówię i już siedem razy ocaliłam go od śmierci!