Warszawa. Lato, środek lipca. Aleja Krakowska. Godziny szczytu. Autobus miejski odjeżdża z przystanku. Drzwi zamykają się i szczekaczka zapowiada: - Następny przystanek - 17 Stycznia. Jakiś koleś rzuca: - Takiego korka jeszcze nie widziałem...
Baśka najadła się sfermentowanych rajskich jabłuszek i próbuje utrzymać się na nogach, skacząc w śniegu.