Wychodzisz sobie do pracy, a przed twoim domem biją się dwa kangury... Może kangurzyce... Takie rzeczy tylko w Australii. Absurdalny, ale fajny początek dnia.
Dyrektor do kandydatki na sekretarkę: - Czy pani pali? - Tylko po seksie!
- A jak dużo pani paliła w ostatnim miejscu pracy? - Dwie paczki dziennie!..