- Halo, czy to sejm? - Nie, burdel. - Nieważne. Czy przypadkiem mój mąż, poseł Iksiński, nie bawi aby u państwa?
STAŻ
II dzień świąt. W kuchni rano stoję ja z małżonką i moi rodziciele. Moja małżowina do mnie: - Zimno mi jakoś... - No to chodź - mówię - przytulinkę zrobimy. Moja mama do ojca: - Mi też zimno... - Herbatą mam Cię oblać?