Rozmawiają dwaj dowódcy: - Trzeba jakoś delikatnie powiedzieć Kazikowi, że mu ojciec umarł... - Nie ma sprawy! Rekruci, baczność! Ci co mają ojca wystąp! Kazik, a gdzie ty się k.... pchasz?!
- Całą noc wczoraj nie spałem i się kręciłem... - Czemu? - Do betoniarki wpadłem...
Szpieg szukał kontaktu, ale natknął się na wtyczkę.