psy
fut
lek
emu
syn
hit
#it

Babcia krzyczy do Jasia:...

Babcia krzyczy do Jasia:
- Jasiu, co ty tam robisz na strychu?!
- A walę konia, babciu - odpowiada Jasiu.
Na to babcia:
- Wal go mocniej. Pomyśleć, gdzie to bydle wlazło!

Pani od matematyki pyta...

Pani od matematyki pyta Jasia:
- Jasiu, jeśli dziś dam ci trzy króliczki, a jutro dwa to ile będziesz miał razem?
- Sześć proszę pani.
- Źle! To będzie pięć.
- Nieprawda, pani mi dała pięć, a ja w domu mam już jednego królika!

Jaś wrócił ujarany do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

szef dzwoni do kowalskiego...

szef dzwoni do kowalskiego w czasie pracy. Kowaliski opowiedz jeden z tych swoich Zaje****ych kawałów!!! Nie moge teraz szefie bo pracuje. na to szef wybucha śmiechem przez telefon i mówi "hahahahaha Zaje****e dawaj jeszce jeden"

Nauczycielka do Jasia:...

Nauczycielka do Jasia:
- Dlaczego Twoje lekcje zawsze odrabia ojciec?
- Bo mama nigdy nie ma czasu.

Jasiek przed ślubem bardzo...

Jasiek przed ślubem bardzo prosił swoja Hanusie, żeby mu się oddala przed ślubem.
- Jasiu, nie oddam ci się, bo chce być do ślubu czysta jak lilia...,
a poza tym to po rypaniu zawsze mnie głowa boli.

Pani przedszkolanka widzi...

Pani przedszkolanka widzi jak Jasiu rozrzuca zabawki, więc podchodzi do niego i pyta:
-Jasiu, co robisz?
-Bawię się
-A w co ?
-W "....a mać, gdzie są kluczyki od samochodu"

Pani w szkole pyta Jasia...

Pani w szkole pyta Jasia kim chce zostać w przyszłości.
Jasiu mówi:
- Proszę pani ja chce zostać menelem. Niech pani pomyśli zero ZUSU, podatków, NFZ się tobą nie interesuje.
Dwadzieścia lat później Jasiu spogląda z 8 piętra swojego hotelu w Dubaju na szereg nieruchomości i mówi.
- K***a! Gdzie popełniłem błąd!?

Jasiu mówi do ojca:...

Jasiu mówi do ojca:
-Tato! Wzywają cię do szkoły!
-A co znowu zrobiłeś?
-Nic... Tylko stolik wysadziłem...
Po trzech dniach:
-Tato! Wzywają cię do szkoły!
-A co znowu zrobiłeś?
-Nic... Tylko ławkę wysadziłem...
Po tygodniu:
-Tato! Wzywają cię do szkoły!
-Nie pójdę już więcej do twojej szkoły!
-Słusznie. Po co chodzić po ruinach..

Na przystanku autobusowym...

Na przystanku autobusowym mały chłopiec trąca w nogę starszego pana.
- Czy pan lubi lizaki?
- Nie.
- To proszę go na chwilę potrzymać, bo muszę zawiązać sznurowadło.