#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Blondynka pokazuje brunetce...

Blondynka pokazuje brunetce swoje nowe mieszkanie.
- Urządziłam je według własnej głowy - mówi z dumą.
- Aha, to dlatego jest takie puste.

Blondynka wstaje rano...

Blondynka wstaje rano z łóżka podchodzi do okna. Mąż pyta:
- Jaka dziś pogoda?
- Skąd mogę wiedzieć? Jest straszna mgła, pada deszcz i nic nie widać!

Blondynka spotkała czarodzieja...

Blondynka spotkała czarodzieja, który pozwolił jej wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć, albo świetny biust.
Przyjaciółka pyta:
- I co wybrałaś?
Blondynka:
- Nie pamiętam...

Blondynka chwali się...

Blondynka chwali się koleżance:
-dostałam od chłopaka DVD.
-ojejku, to zaraźliwe?

Modlitwa kobiety przed...

Modlitwa kobiety przed posiłkiem:
- I spraw, Panie Boże, by te wszystkie
kalorie poszły w cycki!

Jaka jest najgorsza bomba...

Jaka jest najgorsza bomba na świecie?
Blondynka. Wpada w oko, rani serce, dziurawi kieszeń i wychodzi bokiem.

Dlaczego gruba blondynka...

Dlaczego gruba blondynka myje się płynem do naczyń Pur?
Bo było na nim napisane, że usuwa 100% tłuszczu.

Do doświadczonej ekipy...

Do doświadczonej ekipy pokładowej pewnego samolotu dołączyła nowa, początkująca stewardessa (blondynka, oczywiście!). Po zakończeniu lotu, kapitan samolotu, szef załogi, jak zawsze w takich wypadkach, poinformował żółtodzioba, w którym hotelu załoga ma nocleg i że o 10.00 rano jest zbiórka w hallu, skąd wszyscy wspólnie odjeżdżają na lotnisko na kolejny rejs.
Rano, na zbiórce stawił się komplet - oprócz nowej. Kapitan połączył się z recepcji z jej pokojem i prosi, by natychmiast schodziła, bo wszyscy czekają.
Na to stewardessa :
- Ale ja nie mogę wyjść z pokoju!
- Jak to - nie może pani wyjść?!
- Zwyczajnie - prawie z płaczem odpowiada blondynka - W pokoju jest tylko troje drzwi : jedne do łazienki, drugie od szafy, a na trzecich na klamce wisi zawieszka - NIE PRZESZKADZAĆ!

W Sądzie:...

W Sądzie:
- Ile pozwana ma lat?
- Chwileczkę, Wysoki Sadzie muszę policzyć: kiedy wychodziłam za niego za mąż miałam 20 lat, on miał 40. To teraz, jeśli on ma 70, a ja jestem o połowę młodsza, to mam 35?

Spotykają się dwie blondynki....

Spotykają się dwie blondynki.
Idą do domu jednej z nich.
Siadają w kuchni i cały czas o czymś nawijają.
Ich rozmowę podsłuchał chłopak jednej z nich, ale usłyszał tylko takie skrawki rozmowy:
Widziałaś je ... je okropne...i takie brzydkie.
- O czym tak nawijacie dziewczyny?
A one zdziwione na to:
- Jak to o czym! O brunetkach!