Blondynka przefarbowana...

Idzie blondynka z mężem po plaży.
Nagle mąż mówi do niej:
- Patrz zdechła mewa! - pokazując przy tym palcem na ziemię.
A ta patrząc w niebo pyta:
- Gdzie?!

Dlaczego blondynka uśmiecha się, kiedy strzelają pioruny?
Bo myśli, że robią jej zdjęcia.

Jaki jest szczyt głupoty blondynki?
-kupić sobie sobie białego pudelka i pomalować go na różowo...

Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego:
- Zauważyłam, że coś mi kapie spod auta - zaczyna mówić.
- Niech mi Pani powie, jak to wygląda - prosi fachowiec.
- Jest takie ciemne i gęste...
- To olej - stwierdza mechanik.
- Ok, to oleję - odpowiada blondynka i rozłącza się.

Po rozpoczęciu filmu 16 blondynek stoi przed kinem . Podchodzi do nich kasjerka i pyta się :
- Dlaczego tu stoicie ? Przecież film się dawno zaczął .
Na co jedna z blondynek odpowiada :
- Wiemy ale film jest od osiemnastu a nas jest szesnaście .

Blondynka wypełnia wniosek o wydanie duplikatu karty. Zacina się na polu "przyczyna". Doradca podpowiada jej:
- Napisze pani "trzy razy nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN".
Blondynka pisze: "Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN. Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN. Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN."

Przyleciała blondynka do USA i na lotnisku szuka aparatu telefonicznego, bo chce zadzwonić do domu. Znalazła i pyta się gościa pobierającego opłaty...
- Ile?
- A on. 10$
- Nie mam tyle.
- No to możemy to załatwić w inny sposób.
Prowadzi ją do pokoju i każe jej klęknąć. Ona klęka.
- Rozsuń rozporek - mówi gość
Ona rozsuwa
- Zaczynaj - mówi
A blondynka...
- Halo? mamusia?

Co zrobić z blondynką w okrągłym pokoju?
-Powiedzieć jej żeby stała w kącie.

Idą dwie blondynki przez wieś.
Jednej z nich nagle przypomina się smak mleka i pyta się drugiej:
- Wiesz skąd się bierze mleko?
- Od matki - odpowiada.
- Idiotko ! Mleko pochodzi od krowy.
- Phi. To już twoja sprawa jak nazywasz swoją własną matkę.