psy
hit
fut
lek
emu
syn
#it

Brzydka wczasowiczka...

Brzydka wczasowiczka wysiada z pociągu - juhas ma ją zaprowadzić na kwaterę - idą - nagle juhas wciąga wczasowiczkę w kosodrzewinę i wykorzystuje. Pani bardzo zadowolona pyta:
- Podobam się Tobie?
- Niespecjalnie, ale źle się chodzi po turnickach kiedy styrcy...

Siedzi baca na przyzbie...

Siedzi baca na przyzbie chaty..., zamyślony jakiś
Przechodzi turysta, patrzy... - pyta w końcu :
- Baco,co tak dumacie?
- Ano, panocku... - myślem tak, myślę - no i ...wahom sie, wahom cós...
- A czemuż to sie baco wahacie?
- A bo to panocku wczora było wesele tu u nas...
... No i zech po mordzie dostol , a jesce mi i babe zepsuli...
- Oj, to niedobrze! - i co wy nato?
- Ano... - dzisia poprawiny! - baba chce isc, a jo sie wahom...

Przychodzi góral do lekarza...

Przychodzi góral do lekarza i mówi:
-Panie bimbołki mnie bolą
-Co Pana boli
-Ady mówie że bimbołki
-Ale co to jest?
-No tam na dole
-aaaa jądra Pana bolą
-no godom przecież
-A to ja nic Panu nie poradzę na to musi Pan iść do szpitala i zrobić badania a później wrócić z wynikami.
Więc góral poszedł,zrobił te badania i wraca do lekarza.Spotyka po drodze kolegę.
-Cześć Stasiek co u Ciebie?
-A bimbołki mnie bolą
-to chodz pogadamy o tym przy piwie
Jedno piwo, drugie, trzecie....
-Te stasiek to pokaż te wyniki,ja kiedyś studiowałem medycyne co prawda nie skończyłem ale interesuje się tym ciągle,to Ci powiem co Ci jest.
Stasiek dał mu wyniki,kumpel się w nie wpatruje i mówi:
-No jest O.B.
-No a co to?
-Obciąc bimbołi
-Rany boskie!
-Ale to nic bo jest jeszcze Rh+
-A to co?
-Razem z h**em:)
Offline

Nie dzisiaj, kochanie,...

Nie dzisiaj, kochanie, tak mnie boli głowa, że chyba zaraz pęknie...
- Wczoraj też cię bolała. To kiedy?
- Wybacz, naprawdę, to migrenowe, mam to po swojej mamie, a ona po swojej...
- Dziwna rodzina. Jak wy się rozmnożyłyście?

Telewizja pojechała do...

Telewizja pojechała do Bacy który będzie mieć za miesiąc 105 lat:
Dziennikarka przeprowadza wywiad..i pyta się:
-Baco czego tak długo przeżyliście..?..pewnie nie paliliście tytoniu?..
Na to Baca:
-Widzi pani ta stodołę..tyle w zyciu tytoniu wyapliłem.
-No to może alkoholu rześta nie pili?
-Widzi tam staw za domem?..tyle to ja wódki wypil przez cale życie
-no to pewnie baca sexu nie uprawiał?
-widzi pani tą kose w sieni? wczoraj tu była śmierć tak jej dałem popalić ze aż kose zostawiła.

Czy to prawda baco, że...

Czy to prawda baco, że tutejsi ludzie nie lubią przybyszów z
nizin? - pyta turysta górala.
- A bo ja to wim... Widzicie panocku ten cmyntoz?
- Widzę...
- Tu leżą ci, co pzysli na zabawę bez zaprosenia...

Idzie baca na dwór za...

Idzie baca na dwór za potrzebą. Wraca calutki mokry. Żona się pyta:
- Józwa, deszcz pada?
- Ni... Ino halny wieje.

Młodziutka dziennikarka...

Młodziutka dziennikarka przeprowadza wywiad na wsi ze 120-letnim staruszkiem:
- Jak udało się Panu dożyć tak sędziwego wieku? Pewnie nigdy w życiu nie palił Pan papierosów?
- A widzi panienka ten stóg siana tu, na prawo?
- Widzę...
- To ja w życiu tak ze dwa razy tyle tytoniu wypaliłem niż jest siana w tym stogu!
- No ale alkoholu to pewnie Pan nigdy w życiu do ust nie brał?
- A ten staw tam po lewej widzi panienka?
- Widzę...
- To ja w życiu tak ze dwa razy tyle wódki wypiłem niż jest wody w tym stawie!
- Aha... No ale z kobietami to pewnie nie używał Pan nic a nic?
- A widzi panienka ten dąb na wprost?
- Tak, widzę
- A przy nim jest oparta kosa
- No jest tam oparta kosa, ale co to ma do rzeczy?
- No bo widzi panienka, przyszła po mnie kiedyś śmierć z kosą i tyle razy ją przeleciałem, że z wrażenia kosy zapomniała!

Góral przyprowadził swoja...

Góral przyprowadził swoja żonę będącą w ciąży na badania okresowe. Lekarz zbadał gaździnę, przyjął honorarium, pożegnał. Do gabinetu wchodzi mąż i pyta o zdrowie żony. Lekarz odpowiada:
- No cóż, u waszej żony jest ciąża pozamaciczna.
Chłop zbladł i nerwowo sięga po portfel.
- Nie trzeba, gazdo, żona już płaciła.
- Panie doktorze, macie tu 1000 zł i nie mówcie nikomu, że pozamaciczna, bo jeszcze chłopy mnie wyśmieją, żem nie trafił tam, gdzie trzeba.

Wchodzi facet do karczmy...

Wchodzi facet do karczmy i czyta:
- Zwykłe piwo - 4 zł
- Piwo śliwkowe - 3 zł.
Pyta się bacy, czemu 3 zł i czemu śliwkowe? Baca mu tłumaczy:
- Po prostu - jak zostaje w kuflach to je śliwamy.