psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

- Co to jest starość?...

- Co to jest starość?
- To czas, kiedy połowa moczu idzie na analizy.

Pogrzeb - wdowa chowa...

Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta:
- Ile lat miał mąż?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To opłaca się pani wracać do domu?

Gdybym miał kiedyś mieszkać...

Gdybym miał kiedyś mieszkać za granicą, to kupiłbym psa i nazwał go Szczerzożerzączek. A potem chodziłbym z nim na konkursy psiej piękności, tylko po to, żeby usłyszeć, jak jakiś brytol albo szwab próbuje to przeczytać.

Kolega podwozi kolegę...

Kolega podwozi kolegę nowym samochodem:
- nie wiesz, jak często trzeba zmieniać olej?
- nie wiem, ale mój kolega zmienia co 5 lat.
- a co ma?
- budę z frytkami.

Rozmawiają dwaj tirowcy....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi baba do adwokata...

Przychodzi baba do adwokata w sprawie rozwodu.
- Potrzebny jest jakiś powód - mówi do niej adwokat. - Czy mąż pije?
- Prawie tyle co nic, ja mam głowę trzy razy mocniejszą od niego.
- Może pieniędzy na życie nie daje?
- Tylko by spróbował grosz sobie zatrzymać!
- Bije panią?
- Niechby mnie tknął, to by oknem wyfrunął!
- A jak tam z wiernością małżeńską?
- O, tu go mamy, panie mecenasie! Drugie dziecko nie jest jego!

Jaki jest szczyt głupoty?...

Jaki jest szczyt głupoty?
Kupić portfel za ostatnie pieniądze.

Mąż Sue był zawodowym...

Mąż Sue był zawodowym żołnierzem, i pojechał na misję do Bośni.
Był już tam od ponad pół roku, gdy nadszedł czas na ginekologiczne badania okresowe Sue.
Sue poszła do lekarza, doktorek zbadał i zadał rutynowe pytanie:
- Czy używa pani jakiegoś środka antykoncepcyjnego?
- Tak, jednego, ale bardzo skutecznego.
- Doprawdy? A jak się nazywa ten cudowny środek?
- Ocean Atlantycki.