Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał.
- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak? - kontynuował.
- Nie, coś ty - odpowiedziała.
- Czy to twój ojciec lub brat? - pytał.
- Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
- A więc kto to jest? - nalegał.
- To ja przed zabiegiem chirurgicznym.
Do pewnego człowieka który miał 101 lat przyjechała telewizja. Reporter podchodzi do emeryta i mówi:
- Panie Zdzisławie jest pan chyba najstarszym człowiekiem w Polsce. Czy zgodzi się pan na mały wywiadzik dotyczący pana długiego życia?
- Pan chwile poczeka, zapytam ojca.
- Jak to panie Zdzisławie, to pan ma jeszcze ojca?
- Tak, rąbie drzewo za domem z dziadkiem.