psy
lek
emu
#it
hit
fut
syn

Co robią krasnoludki...

Co robią krasnoludki o trzeciej rano?
Siusiu.
A o piątej?
Kupkę.
A o szóstej?
Budzą się.

Niedźwiedź sporządził...

Niedźwiedź sporządził listę zwierząt, które chce zjeść. Oczywiście wszystkie zwierzęta z lasu się o tym dowiedziały i wpadły w panikę. Nazajutrz do niedźwiedzia przychodzi jeleń :
- Niedźwiedziu, jestem na liście?
- Tak.
- No tak, rozumiem. Słuchaj, daj mi jeden dzień żebym pożegnał się z rodziną. A potem mnie zjesz. Niedźwiedź się zgodził i zjadł jelenia na drugi dzień. Jako następny przyszedł wilk i pyta:
- Niedźwiedziu, czy ja jestem na liście?
- Jak najbardziej.
- Ojej, straszne. Słuchaj, daj mi jeszcze pożyć jeden dzień, a ja pożegnam się z najbliższymi. I znowu ugodowy niedźwiedź zjadł swoją ofiarę dopiero na drugi dzień. Potem do niedźwiedzia przyszedł zajączek i się pyta :
- Słuchaj, czy ja jestem na liście?
- Tak, jesteś.
- A nie mógłbyś mnie skreślić?
- Nie ma sprawy.

Usiadła baba na nosie...

Usiadła baba na nosie Pinokia i mówi:
- Pinokio! Kłam, kłam. kłam!!!

Kłapouchy pyta się Kubusia...

Kłapouchy pyta się Kubusia
-Gdzie prosiaczek
-Leży z świnką
-Chory?
-Nie, wczoraj ją poznał

Pewnego pięknego dnia,...

Pewnego pięknego dnia, błędny rycerz jechał sobie dróżką na koniu, dojechał do rozstaju dróg, gdzie stały dwa drogowskazy. W lewo mówił o tym, że kto pojedzie tą drogą będzie bogaty, szczęśliwy, sławny, natomiast drogowskaz w prawo głosił, że kto pojedzie w tę stronę, tego po prostu porąbie. Błędny rycerz był szczęśliwy, bogaty, miał powodzenie u kobiet, więc postanowił zaryzykować i pojechać w prawo. Dojechał do miejsca gdzie droga kończyła się na polanie, na środku tej polany było jezioro i z tego jeziora wystawało siedem smoczych głów. Cóż zrobił błędny rycerz? Wyjął miecz i zaczął ścinać te głowy. Została w końcu jedna, która tak naprawdę dopiero wyłoniła się z tego jeziora. Błędny rycerz wziął zamach, już chciał tę głowę ściąć, gdy wtem smok przemówił ludzkim głosem:
- Porąbało cię rycerzu?! Ja tylko piję wodę!

Pinokio przychodzi smutny...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zajączek i niedźwiedź...

Zajączek i niedźwiedź jechali pociągem na komisje wojskowa. Zajączek wypadł z pociągu i wybił sobie wszystkie zęby. Pobiegł jednak na skróty i dotarł na miejsce szybciej niż miś. Kiedy mis wchodził do budynku, zając już wychodził z komisji.
- No i co?- spytał miś.
- F pofrzątku!- odpowiedział zając. - Sfolniony. Bfrak ufzębienia!
Mis pomyślał chwile, odszedł na bok, wziął kamień i też wybił sobie zęby. Wychodzącego z komisji misia, oczekiwał już zając.
- No i cfo? - pyta zając.
- F pofrządku! - odpowiada miś - Sfolniony! Plafkoftopie!

Za siedmioma górami,...

Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami i siedmioma lasami, mieszkała królewna i mówiła: Ja, to cholera mam wszędzie tak daleko!

Plażowe referencje...

Plażowe referencje

Najlepiej to widać na plaży,
Że kobieta nie ma twarzy.
(Jan Sztaudynger)

- Słuchaj wnusiu... Pewnego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.