psy
hit
lek
#it
fut
syn
emu

- Co robisz, synku? -...

- Co robisz, synku? - pyta mama małego Jasia.
- Piszę list do Tomka.
- Przecież ty jeszcze nie umiesz pisać.
- To nic, Tomek jeszcze nie umie czytać.

Pani pyta dzieci w szkole...

Pani pyta dzieci w szkole kim chciałyby zostać jak dorosną.
Małgosia mówi, że pielęgniarką.
Krzyś, że zawodowym piłkarzem.
Jasiu mówi:
- Ja chciałbym zostać ojcem.
- Brawo Jasiu! - woła pani. - Masz u mnie Piątkę!
A Jasiu pod nosem do siebie dodaje:
- Dyrektorem...

Na stoku, przy szlaku...

Na stoku, przy szlaku drogowym siedzi Baca i spozira na młodą autostopowiczkę machającą na nadjeżdżające samochody. Po dłuszej chwili przed dziewczyną zatrzymuje się luksusowe autko, kierowca opuszcza szybę, dziewczyna pochyla się do wnętrza a ten unosi szybę, wychodzi z auta, ściągą dziwczynie majtochy i robi swoje, po czym wraca do samochodu uwalnia dziewczynę i odjeżdża. Zdumiony baca jeszcze przez chwilę milczy po czym mówi do siebie:
- No kurca na takie autko to mnie niestać, ale na takie dziwierki to dutki bede mioł.

W pewnej szkole uczył...

W pewnej szkole uczył się Jasiu, który bardzo często przeklinał. Pewnego dnia do szkoły przyjechała komisja i postanowiła przeprowadzić lekcję z klasą Jasia. Kobieta z komisji mówi:
- Dzieci, powiedzcie jakieś słowo na "k".
Nikt nie zgłasza się poza Jasiem. Gdy babka z komisji wybrała go do odpowiedzi, wychowawczyni klasy zaczęła się denerwować. Jasiu odpowiada:
- Kamień.
Wychowawczyni ulżyło. Wtem Jasiu dodał:
- Ale taaaaki k***a wielki.

Jasio praktykuje u fryzjera....

Jasio praktykuje u fryzjera. A szef jest cięty, że nie pogadasz. Przychodzi stały klient i siada na fotelu. Szef mówi do Jasia:
- Masz gościa ogolić elegancko, a spróbuj go zaciąć to dostaniesz w łeb.
Jasio drżącymi rękami zabiera się do klienta. Goli.. goli.. i CIACH. Krew się leje. Szef wkurzony podbiega i bomba. Jasio ma podbite oko.
Ale klient dał się udobruchać. Jasio kończy robotę Goli.. goli.. i CIACH. Znowu zaciął klienta.
Szef podbiega i bomba, ale... Jasio nie głupi chłopiec, uchylił się i oberwał klient. Szef przeprasza, kaja się. Klient znowu wybacza. Jasio kończy robotę Goli.. goli.. i CIACH, ucho spadło na podłogę ! Jasio rozgląda się przestraszony i mówi do klienta
- Panie kopnij Pan to pod stół, bo nas szef pozabija.

- Baba, zobacz namalowałem...

- Baba, zobacz namalowałem dzieło sztuki – mówi sześcioletni Jasio, pokazując babci dużą kartkę papieru w całości i dokładnie zarysowaną kolorowymi esami-floresami.
- Czemu jest to dzieło sztuki? - pyta babcia.
- Bo jest duże i niezrozumiałe.
- Czemu niezrozumiałe?
- Ponieważ nie ma sensu.

Nauczycielka na lekcji...

Nauczycielka na lekcji pyta dzieci jakimi zwierzątkami chcieliby być. Podchodzi do Jasia i mówi:
- A ty Jasiu biorąc pod uwagę Twoje lenistwo to jakim zwierzęciem chciałbyś być?
- Wężem proszę Pani.
- Wężem Jasiu? A dlaczego?
- Bo leżę i idę.

W przedszkolu Jasiu siedzi...

W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł !!!

Dzieci chwalą się w przedszkol...

Dzieci chwalą się w przedszkolu:
- Mój dziadek jest taki stary, że jest cały siwy.
- Mój dziadek jest łysy i nie ma zębów.
Jasio mówi:
- A mój dziadek był taki stary, że tata musiał go zastrzelić.

Pani pyta na lekcji dzieci:...

Pani pyta na lekcji dzieci:
-jak robi kotek?
Zgłasza sie małgosia i mowi:
-Miau miau prosze pani.
-Dobrze małgosiu a teraz mi powiedzcie jak robi krówka?
Zgłasza sie Zuzia i mowi
-Muu muu prosze pani.
-Dobrze zuziu a teraz powiedzcie mi jak robi piesek?
Zgłasza sie jasio i mowi:
-Na ziemie skur*ysynu i rece na głowe.