Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy: - mamo, mamo dziś ustąpiłem miejsca kobiecie. - bardzo dobrze - tylko, że ja siedziałem u taty na kolanach.
- Mamo, dlaczego dajesz mi taki mały kawałek tortu? - pyta Jaś. - Ależ kochanie, to nie dla ciebie tylko dla Zosi... - Co?! Dla Zosi taki duży?!