psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Dlaczego blondynka liże...

Dlaczego blondynka liże szkiełko od zegarka?
- tic tac to tylko dwie kalorie!

Mąż dzwoni do biura,...

Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
– Słuchaj – mówi podekscytowany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
Na to blondynka:
– Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?

Mówi jedna blondynka...

Mówi jedna blondynka do drugiej:
- Wiesz, dostałam hemoroidy.
- Tak ? A gdzie ?
- W dupie !
- Dobra ! Jak kupię coś fajnego, też ci nie powiem gdzie !

Przychodzą dwie blondynki...

Przychodzą dwie blondynki do sklepu. Jedna mówi:
- Poproszę zeszyt w kółka.
Sprzedawca na to:
- Niestety, ale nie ma takich zeszytów. Są tylko w kratkę, w linię lub czyste.
Blondynka odchodzi, na to druga mówi:
- Ale ona głupia, chciała zeszyt w kółka.
- No cóż - mówi sprzedawca - różni są ludzie. No ale co dla pani?
- Poproszę globus Krakowa.

Dlaczego blondynka ma...

Dlaczego blondynka ma niebieskie oczy?
- Bo ma wodę w mózgu.

Teleturniej dla kobiet....

Teleturniej dla kobiet. Prowadzący pyta pierwszą z nich, brunetkę, ile liter D mieści się w słowie "bonanza".
Brunetka odpowiada:
- Oczywiście zero.
Prowadzący zadaje to samo pytanie rudej.
Ruda:
- Jedno D. O przepraszam, pomyliłam się...! Oczywiście zero.
To samo pytanie dla blondynki.
Blondynka:
- Chwileczkę, policzę..... już wiem 243 D.
Prowadzący, bardzo zdziwiony, pyta:
- Jak pani do tego doszła?
Blondynka (śpiewa na melodię z serialu):
- damdaradamdaradam bonanza damdaradamdaradamdaradam bonanza...

- Co blondynka zrobi...

- Co blondynka zrobi jeżeli będzie chciała zabić rybę?
- Będzie ją topić.

Do atrakcyjnej laski,...

Do atrakcyjnej laski, opalającej się nago na plaży, podchodzi naturysta-kulturysta i demonstrując bicepsy pyta z samozadowoleniem:

Bomba, co?
Bomba, tylko, że z mizernym zapalnikiem.

Dlaczego blondynka lubi...

Dlaczego blondynka lubi wychodzić na dwór w czasie burzy gdy błyska?
Bo myśli, że jej robią zdjęcia.

Mąż wraca z pracy. W...

Mąż wraca z pracy. W progu wita go żona, niesamowicie uradowana blondynka. Kochanie co cię tak ucieszyło, z jakiego powodu masz taki dobry humor, pyta mąż. Wiesz kochanie, te puzzle co mi podarowałeś 2 tygodnie temu, dzisiaj udało mi się skończyć układać. I co?, pyta mąż, to jest taki powód do radości? Ależ tak kochanie, na pudełku pisało, że od 2 do 5 lat.