psy
fut
lek
emu
syn
#it
hit

Do księgarni wchodzi...

Do księgarni wchodzi facet. Przegląda jakieś książki i z rozczarowaną miną odkłada je z powrotem na półki. W końcu podchodzi do sprzedawcy:
- Ma pan może jakiś dobry kryminał?
- Oczywiście - mówi sprzedawca wyciągając spod lady pachnący jeszcze farbą drukarską wolumin - Najnowsza powieść Roberta Lundluma. Wspaniała intryga, niesamowite zwroty akcji, cudowna narracja i co najważniejsze w kryminałach, do końca nie wiadomo kto zabijał.
- Świetnie, biorę - mówi gość - A jaki jest tytuł?
- "Stróż - morderca"

Pewna dziewczyna każdego...

Pewna dziewczyna każdego dnia przychodziła na brzeg morza.
I patykiem na piasku pisała komuś tam list...
Fale nieustannie zmywały każde słowo.
Ale dziewczyna wciąż starannie pisała nowe litery.
A następnego dnia znów przychodziła na brzeg i znowu pisała list na piasku.
A fale robiły swoje.
I tak codziennie.

Bo to debilka była...

Aikido to taka sztuka,...

Aikido to taka sztuka, w której wykorzystuje się energię przeciwnika. Czyli jak kradnę prąd z niemieckiej firmy dystrybucyjnej i gaz z rosyjskiego rurociągu to znaczy, że uprawiam aikido?

Leci w samolocie w jednym...

Leci w samolocie w jednym rzędzie: 2 Arabów (od strony okna) i Żyd (od przejścia). Żyd w jarmułce, pejsy - wyluzowany kompletnie - rozpiął kołnierzyk, zdjął buty. Arabowie patrzą na niego nienawistnie. Po godzinie lotu jeden z nich wstaje i mówi:
- Idę po Colę.
Żyd na to:
- Ależ nie, ja pójdę, po co się przeciskać.
I poszedł. W tym czasie Arab napluł mu do buta. Żyd wraca, daje Colę Arabowi. Po kolejnej godzinie drugi Arab mówi:
- Idę po Colę.
Żyd jak poprzednio:
- Ja pójdę.
I poszedł. Drugi Arab napluł mu do drugiego buta. Żyd wraca, daje Cole Arabowi. Po godzinie samolot ląduje, Żyd zbiera się zapina kołnierzyk, założył jednego buta, skrzywił się i mówi:
- Znowu ta straszna nienawiść między naszymi narodami - to plucie do butów, to szczanie do Coli...

San Francisco. USA. Forum...

San Francisco. USA. Forum "Wszyscy wszystkim":
- Poradźcie, gdzie mogę uprawiać seks w samochodzie, żeby policja się nie przyczepiła?
- W garażu.

Chłopak całuje z wielką...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Biegnie myszka po lesie...

Biegnie myszka po lesie i spotyka łosia. Podbiega do niego od tyłu, patrzy i szepcze:
- Niesamowite!
Podbiega z przodu, patrzy i szepcze:
- Niepojęte!
Znowu obiega łosia, patrzy od tyłu i szepcze:
- Niesamowite!
I ponownie biegiem dookoła łosia. Patrzy od przodu i szepcze:
- Niepojęte!
I tak kilka razy. Łoś zdziwiony pyta myszkę:
- O co Ci chodzi myszko?
- Patrzę na Ciebie łosiu i nijak nie mogę zrozumieć: z takimi jajcami, a takie rogi?!

Dzwonią z porodówki:...

Dzwonią z porodówki:
- Pan Bóg czuwa nad panem panie Kowalski. Właśnie żona urodziła
zdrowego, siódmego syna!
- Przepraszam ale chyba... szóstego!?
- Szósty też zdrowy...