psy
lek
#it
hit
emu
syn
fut

Do młodego lekarza dzwoni...

Do młodego lekarza dzwoni telefon.
Dzwoni jego kolega i zaprasza go na partyjkę brydża.
Lekarz odkłada telefon i mówi do małżonki:
- Kochanie, mam nagłe wezwanie. Musze jechać do szpitala.
- Coś poważnego?
- Tak, już tam jest trzech innych lekarzy.

Lekarza zatrzymano za...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi gruba baba...

Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Bierze pani te tabletki na odchudzanie?
- Tak, biorę.
- A ile?
- Ile, ile... Aż sobie pojem!!

Przychodzi facet do lekarza...

Przychodzi facet do lekarza psychiatry i się żali :
- Panie doktorze ! Każdej nocy śni mi się ten sam sen. Ciągnę w nim kolejkę metra ze stacji "Racławicka" do stacji "Kabaty". Każdego dnia rano czuję się taki zmęczony, jakbym rzeczywiście ciągnął tę kolejkę na jawie ! Niech mi pan pomoże, doktorze !!!

Zamyślił się doktor, podrapał po głowie i mówi :
- Proszę sobie przed snem zakodować, że pańskim obowiązkiem jest ciągnąć kolejkę metra tylko do stacji "Wilanowska". Tam będzie czekał Pudzianowski, który pociągnie kolejkę dalej.
- Bardzo dziękuję, doktorze !

Mija tydzień i facio znowu melduje się u lekarza :
- Doktorze, teraz mi się śni inny sen. W tym śnie dymam całą noc dziesięć pięknych kobitek. Rano jestem taki wykończony, że ledwie dowlekam się do roboty, jakbym rzeczywiście przelatywał te dziewczyny na jawie ! Niech mi pan pomoże, doktorze !!!

Zamyślił się doktor, podrapał po głowie i mówi :
- Proszę sobie przed snem zakodować, że pańskim obowiązkiem jest dymać tylko cztery kobitki. Resztę obsłuży poseł Łyżwiński wraz z byłym premierem Lepperem.
- Doktorze, a może chociaż dla mnie tylko dwie, zamiast czterech ?
- Sądzi pan, że cztery kobiety w łóżku to źle ? Wielu mężczyzn by dało duże pieniądze za takie sny . . .
- No tak doktorze, ale ja jeszcze muszę dociągnąć tę kolejkę do "Wilanowskiej" . . .

Przychodzi kobieta do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi student do...

Przychodzi student do lekarza. Ten go dokładnie bada, w pewnej chwili wzdycha i mówi:
- Został panu jakiś miesiąc życia.
- Ale...
- Ale zwolnienia dam najwyżej tydzień!

Wchodzi facet do gabinetu...

Wchodzi facet do gabinetu lekarskiego z rybką i mówi:
- Kicha.
- Jaka kicha? - pyta lekarz
- Rybka kicha - odpowiada facet.
- Ale ja nie zajmuję się zwierzętami.
Na to facet:
- Jak to nie? Kolega mówił, że mu pan raka wyleczył!

Przychodzi facet do lekarza...

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie piję, nie palę, nie używam; czy w związku z tym będę dłużej żył?
- Teoretycznie - tak, ale po co?!

- Panie doktorze, pacjent...

- Panie doktorze, pacjent który właśnie od pana wyszedł upadł i stracił przytomność! Co robić?
- Proszę go obrócić tak, żeby wyglądało że właśnie wchodził.

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza.
Lekarz ją bada, nie mogąc powstrzymać się od zatykania nosa.
- Nie mogłaby pani się częściej kąpać?
- Ale ja się kąpię codziennie!
- To niech pani chociaż w wannie wodę częściej zmienia!