Pyta żona męża : kochanie, czy płazy mają rozum ? Nie żabciu. Nie mają.
Mąż wraca z pracy i widzi w popielniczce dymiące cygaro. - Skąd jest to cygaro? - Nie wiem. - Pytam skąd jest to cygaro?! Głos z szafy: - Z Hawany, idioto!