#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Dość mocno wcięty facet...

Dość mocno wcięty facet wchodzi do baru, przez dłuższą chwilę przygląda się siedzącej tam jedynej kobiecie, po czym podchodzi do niej i całuje.
Ona oczywiście natychmiast odskoczyła i walnęła go w twarz.
Mężczyzna otrząsnął się, spojrzał jeszcze raz i powiedział:
- Najmocniej panią przepraszam, ale myślałem, że jest pani moją żoną, wygląda pani prawie tak jak ona...
- Odejdź ty nic nie warty, obleśny, okropny stary pijaku... - usłyszał w odpowiedzi
- Zabawne - wymruczał mężczyzna - Pani nawet brzmi tak jak ona...

Przy wejściu do stacji...

Przy wejściu do stacji Świętokrzyska warszawskiego metra policjant zatrzymuje pijanego w sztok faceta.
- Pijanemu do metra nie wolno!
- Paaaanie władzo, a czy to prawda, że tam środku są ruchome schoooody?
- Tak, są.
- A czyyyy to prawda, że tam śśśśściany z marmuru?
- Prawda.
- A czy....
- Panie, z Hajnówki jesteś?
- Nieeee, z Chmielnej.
- To coś pan w metrze nigdy nie był?!
- Nigdy nie wpuścili...

Pan domu budzi się około...

Pan domu budzi się około południa na zimnej podłodze w przedpokoju. Włos niechlujny, szata plugawa... Ze ściśniętego gardła wydobywa się słaby szept: "Maksiuuuu, Maksiuuuu..." Wbiega radosny jamnik potrząsając uszami i węsząc dookoła. Słychać ciche: "Chuch... Szukaj..."

Siedzi dwóch pijaczków...

Siedzi dwóch pijaczków w knajpie. Piją ostro. Około północy:
- Wiesz stary, muszę już iść.
- A daleko masz ?
- Nie, na Matejki, tu obok.
- Tak ? Ja też mieszkam na Matejki. Dwanaście.
- Co ty !? To jesteśmy sąsiadami. Ja pod dwójką na parterze.
- Zaraz... To JA mieszkam pod dwójką !
- Chwila... JACUŚ !?
- TATA !!!

Na ławce,na jednym z...

Na ławce,na jednym z peronów dworca PKP w np. Lublinie,śpi mocno nawalony
gośc. W pewnym momencie przez megafon rozlega
się kobiecy, miły głosik :
- Pociąg osobowy do Warszawy odjedzie z toru przy peronie drugim.
Gośc otwiera oczy i bełkocze :
- Powtórz kuuuuurfa.
Głos z megafonu :
- Powtarzam, pociąg osobowy do Warszawy odjedzie...

Dzwonek do drzwi... Kobieta...

Dzwonek do drzwi... Kobieta otwiera, a tu tuż za progiem stoi żebrak.
- Dzień dobry Pani, czy poratowałaby Pani biednego człowieka kawałkiem suchego chleba?
Kobieta spojrzała na niego z litością i mówi:
- O widzi pan! Właśnie zrobiłam tort, to panu dam kawałek.
- Nie, nie! Proszę się nie fatygować, suchy chleb w zupełności wystarczy.
- Ale, proszę pana, jutro może się zdarzyć taka sytuacja mnie i wtedy może to pan mnie poratuje. Po dłuższym okresie sporu żebrak w końcu zgodził się przyjąć kawałek tortu. Idzie z nim przez ulicę i mruczy pod nosem:
- Torcik! k***a torcik...! A na ch** mi torcik? Jak ja k***a przez niego denaturat przepuszczę?!

Wraca mąż pijany w trupa...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Siedzi dwóch pijaków...

Siedzi dwóch pijaków przed barem.
Jeden mówi:
- Wiesz, że w Ameryce, to co trzeci człowiek umiera z pijaństwa.
- To nic, ale nas jest tylko dwóch.

Przychodzi facet do sklepu...

Przychodzi facet do sklepu alkoholowego i mówi do ekspedientki:
- Poproszę dwie butelki wina.
Sprzedawczyni przynosi dwie butelki z winem.
Facet wypina d*pę a ekspedientka pyta:
- Co pan robi?
- Kto wypina tego wina!

Dwaj panowie po burzliwie...

Dwaj panowie po burzliwie spędzonej nocy w sopockiej "Fregacie", wracają zygzakiem do domu wczasowego na dobrze zasłużony odpoczynek. Jest jeszcze ciemno.
- Słyszysz, Kaziu.. jak pięknie śpiewa skowronek?
- To nie skowronek... to pstrąg tak śpiewa..
- Zwariowałeś? Pstrąg?... W nocy!