Dwaj koledzy wleką się ulicą.
- Zakładamy się o butelkę winka, że pierwsze słowo mojej żony, kiedy ona mnie zobaczy, będzie „rubinku"
- Spójrz na siebie debilu – jesteś pijany i brudny...
- Zakładamy się!
- Ja twoją żonę znam – to wiedźma...
- Zakładamy się!!!
- Zgoda.
Przychodzą do domu.
- Rubinku kochany, otwórz, proszę, nam drzwi.
- Rubinku? Żebyś ty zdechł jak pies, obszczymurze zas*any...
Dwaj koledzy wleką się...
Dodane przez matejko44
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››