#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Dwie młode blondynki...

Dwie młode blondynki rozmawiają ze sobą:
- Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?
- A, z pięć razy...

Wraca blondynka od kosmetyczki...

Wraca blondynka od kosmetyczki i mówi do koleżanki :
- Słuchaj, byłam w salonie piękności.
- I co? Zamknięte było?

Rozmawiają dwa menele: ...

Rozmawiają dwa menele:
- Zenek pokaż w mordę mać, co to za cudo?
- Ty, to tatuaż pamiątka z podróży po Kubie dwadzieścia lat temu.
- Bardzo ładny ten skorpion. Zenek, a powiedz to nie schodzi z wodą?
- Czy ja wiem!?

Siłują się dwaj faceci:...

Siłują się dwaj faceci:
-Ale ty masz silną rękę!
-Od 20 lat jestem singlem!

- Wiesz ile jest kucharek...

- Wiesz ile jest kucharek w Etiopii?
- 6, bo gdzie kucharek 6 tam nie ma co jeść Biggrin

Idzie chłopak przez las...

Idzie chłopak przez las i słyszy głos żaby dobiegający z trawy:
- Jestem zaklętą księżniczką. Odczarujesz mnie, jeżeli mnie pocałujesz.
Chłopak uśmiechnął się, schował żabę do kieszeni i poszedł dalej. Żabka zrozpaczona straciła nadzieję na zdjęcie klątwy i pyta go:
- Słuchaj, czemu ty jesteś taki dziwny? Mógłbyś przez rok robić ze mną, co zechcesz, a ty nic...
Chłopak wyjął żabkę i mówi:
- Jestem informatykiem, na dziewczyny nie mam czasu, ale gadająca żaba to fajna rzecz.

Dzwoni telefon wczesnym...

Dzwoni telefon wczesnym rankiem. Obudzony facet odbiera i słyszy pytanie:
- Klinika?
- Pomyłka, prywatne mieszkanie.
Za krótką chwilkę ponownie telefon:
- Klinika?
- Nie, do cholery! Prywatne mieszkanie!
- Ziutek, no co ty, kumpla nie poznajesz? Tu Mietek. Pytam, czy strzelimy sobie klinika z rana.

Przychodzi blondynka...

Przychodzi blondynka na egzamin ustny
Profesor zadaje pytanie:
-Ja Ania,a Pan Panie Profesorze?

Dzwoni blondynka z płaczem...

Dzwoni blondynka z płaczem do koleżanki:
- Ja się zabiję! Zmarła mi matka! Nie chce mi się żyć!
Koleżanka tłumaczy jej, że to jeszcze nie koniec świata, że ma jeszcze innych bliskich. Blondynka trochę się uspokoiła i odłożyła słuchawkę. Dzwoni za pół godziny:
- Teraz to już na pewno popełnię samobójstwo! Rozmawiałam z moim bratem, jemu też umarła matka!

kolega do kolegi:...

kolega do kolegi:
- Jakbym się przespał z twoją żoną, to byśmy byli jak rodzina???
- Jak rodzina to może nie, ale na pewno bylibyśmy kwita.