psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Dziad i baba kłócą się...

Dziad i baba kłócą się kto ma wieksza sklerozę. Dziad mówi:
- Ja nie pamietam, czy służyłem w pierwszej wojnie w drugiej brygadzie, czy w drugiej wojnie w pierwszej brygadzie.
Na to baba:
- Dziadek to jeszcze nic. Ja to nie pamiętam czy ja wystrychnęłam Niemcow na dudka czy oni mnie na strychu wydudkali.

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z zabandażowaną ręką i nogą. Lekarz się pyta:
- Co się pani stało w rękę?
- Prąd mnie kopnął.
- A w nogę??
- Chciałam mu oddać...

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z telewizorem na głowie i ekspresem do kawy w rękach. Lekarz się pyta:
- Co pani jest?
Baba odpowiada:

- Teleexpress.

Wchodzi starsza babka...

Wchodzi starsza babka do autobusu i siada naprzeciwko starego dziadka, rozszerzając nogi.
Dziadek na to:
- Zamknij ten grobowiec!
- A co, trup się poruszył?

Jola z Gabryśką jadą...

Jola z Gabryśką jadą pociągiem. Jola częstuje Gabryśkę bananem, zaczynają jeść i w tym momencie pociąg wjeżdża do tunelu. Po kilku sekundach w ciemnościach rozlega się głos Joli:
- Gaaabryśka! Jadłaś już swojego banana?
- Nie, jeszcze nie zdążyłam.
- To go ku**a nie jedz! Nie jedz go Gabryśka! Ja od swojego oślepłam!

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza i pyta lekarza:
- Panie doktorze jak się leczy owsiki?
- A co kaszlą?

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza.
- No i co, czy pomogły pani te lekarstwa co przepisałem na hemoroidy?
- Tak pół na pol.
- Jak to?
- Te długie śliskie tabletki to jakoś połknęłam, ale ten krem, co mi pan
przepisał, to nawet z chlebem zjeść nie mogłam

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, za ile wyzdrowieję?
A lekarz na to:
- Za kilkanaście stówek...

Kobieta kupiła sobie...

Kobieta kupiła sobie szafę, która wkrótce pękła.
Oddała ją do wymiany i ...nowa też pękła!
W końcu wyszło na jaw, że te pęknięcia prawdopodobnie powodują drgania, jakie powstają obok okien przejeżdża tramwaj.
Przyszedł więc fachowiec sprawdzić sytuację. W tym celu zamknął się w szafie.
Wtedy właśnie wrócił mąż klientki do domu, poszedł powiesić płaszcz do szafy
A pan co tu robi??- powiedział zszokowany mąż.
A fachowiec , z rezygnacją w głosie:
-A wal pan mnie w mordę, bo i tak pan mi nie uwierzy, że czekam na tramwaj

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Musimy to skończyć.
Lekarz na to:
- Dlaczego.?!
Baba:
- Bo kawały zaczynają o nas pisać.