psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Dzwoni blondynka na policję:...

Dzwoni blondynka na policję:
- Dokonano kradzieży w moim aucie. Skradziono deskę rozdzielczą, kierownicę, pedał gazu, hamulec, radio itp.
Rozłączyła się. Za chwilę dzwoni:
- Przepraszam, zgłoszenie nieaktualne, usiadłam na tylne siedzenie.

Przychodzi blondynka...

Przychodzi blondynka do sklepu i mówi:
- Chciałam złożyć skargę.
- Tak? A z jakiego powodu?
- Dlaczego moje Lays prosto z pieca są zimne?

Teleturniej dla kobiet....

Teleturniej dla kobiet. Prowadzący pyta pierwszą z nich, brunetkę, ile liter D mieści się w słowie "bonanza".
Brunetka odpowiada:
- Oczywiście zero.
Prowadzący zadaje to samo pytanie rudej.
Ruda:
- Jedno D. O przepraszam, pomyliłam się...! Oczywiście zero.
To samo pytanie dla blondynki.
Blondynka:
- Chwileczkę, policzę..... już wiem 243 D.
Prowadzący, bardzo zdziwiony, pyta:
- Jak pani do tego doszła?
Blondynka (śpiewa na melodię z serialu):
- damdaradamdaradam bonanza damdaradamdaradamdaradam bonanza...

Lekarz pyta się blondynki:...

Lekarz pyta się blondynki: - Jakie środki antykoncepcyjne pani stosuje? - Czasami zakładam majtki.

Jaki jest szczyt głupoty...

Jaki jest szczyt głupoty blondynki?
-kupić sobie sobie białego pudelka i pomalować go na różowo...

Idzie blondynka ulicą,...

Idzie blondynka ulicą, widzi przed sobą skórkę od banana i przerażona krzyczy:
- O nie, znowu się przewrócę.

Blondynka leci do Paryża....

Blondynka leci do Paryża. Podchodzi stewardesa i mówi:
- Poproszę bilet.
Blondynka daje a stewardesa:
- Pani siedzi w 2 rzędzie a ma pani bilet na 8.
- Ale ja tu zostaję.
Po kilku minutach rozmowy stewardesa idzie do pilota i mówi:
- Idź do tej pani i powiedz jej, żeby usiadła w 8 rzędzie.
Pilot podchodzi do blondynki i szepcze jej coś. Ta szybko pakuje się i przechodzi do 8 rzędu.
Zdziwiona stewardesa pyta pilota:
- Co jej powiedziałeś?
- Że pierwsze siedem rzędów leci do Londynu, a od ósmego - do Paryża.

Do bankomatu podeszła...

Do bankomatu podeszła blondynka z koleżanką. Włożyła kartę, wstukała kod PIN. Po chwili z bankomatu jak zwykle słychać charakterystyczny odgłos - blondynka już wie, że za chwilę wyskoczą banknoty. Blondynka nasłuchując ten odgłos, mówi do koleżanki:
- Jak ja lubię słuchać tego dźwięku drukujących się pieniędzy!

Blondynka patrzy na kontakt...

Blondynka patrzy na kontakt i myśli:
- Biedna świnka! Zamurowali ją.

Co zrobić z blondynką...

Co zrobić z blondynką w okrągłym pokoju?
-Powiedzieć jej żeby stała w kącie.