W łódzkiej karetce pogotowia pacjent odzyskuje przytomność: - Gdzie ja jestem? - W karetce. - A gdzie jedziemy? - Do zakładu pogrzebowego. - Ale ja jeszcze nie umarłem! - A my jeszcze nie dojechaliśmy.....
List dziewczynek z kolonii: " Droga mamo! Bawimy się jak damy. ...A jak nie damy to się nie bawimy."
Wchodzi pielęgniarz na reanimację i mówi do pacjenta: - Niech się pan porządnie zaciągnie będę zmieniał butle...
Blondynka: - Panie doktorze, psy mnie pogryzły!!! - A były szczepione? - pyta doktor. - Tak - dupami...