Eskimos ciągnie na sankach lodówkę. Widzi go drugi i pyta się: - Po co Ci ta lodówka, jest minus 20 stopni? - A niech się dzieciaki trochę ogrzeją.
Córka pyta mamę: - Mamusiu, a kupisz mi małpkę? - A czym byś ją karmiła? - To kup mi taką z zoo! Tam jest tabliczka, że małp nie wolno karmić.
Zdenerwowana kobieta biega po plaży z synkiem, aż w końcu zwraca się do dziecka: - Teraz przypomnij sobie w którym miejscu byłeś, gdy zacząłeś zakopywać tatusia.