Pogrążony w smutku mąż mówi do żony: - Rzuciłem papierosy, rzuciłem wódkę, teraz to już chyba kolej na ciebie...
Komplement powiedziany kobiecie na trzeźwo, liczy się podwójnie.
Żona mówi do męża: - Idź do sklepu kupić mi kosmiczne majtki. Mąż idzie do sklepu. Pyta panią: - Ma pani tu kosmiczne majtki? - Nie a czemu? - Bo moja żona ma d*pę nie z tej ziemi.