Grał w szachy. ...posunął królową.
- Hej, dziewczyno, lubisz bilard? - Nie, ale za to ładnie na stole leżę.
Przed sklepem długa kolejka. Nagle ktoś zaczyna się wpychać. (zaczekaj na swoja kolej) i tak z kilka razy. CZY MÓGŁBYM W KOŃCU OTWORZYĆ MÓJ SKLEP!!!
Rozmawia dwóch kumpli: - Moja żona to anioł... - A moja jeszcze żyje...
Podobno jak byłem malutki, bardzo bałem się zasypiać sam w łóżku. Moja mama żeby upozorować jej obecność, kładła mi zawsze na poduszce swoją wielką, nocną koszulę. Dzisiaj wystarczają mi już stringi każdej nowej laski.