psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Idzie zajączek przez...

Idzie zajączek przez łąkę i pali papierosa.
Spotyka go krowa i mówi:
- Taki mały i pali papierosy.
A zajączek:
- Taka duża a nie nosi stanika.

- Panie kelner, kurczak,...

- Panie kelner, kurczak, którego mi pan podał jest całkiem surowy!
- Skąd pan wie? Przecież go pan jeszcze nie próbował?!
- Ale zapiał mi trzy razy na talerzu!

Idzie duży miś i mały miś....

Idzie duży miś i mały miś.
Ten mały patrzy na tego dużego i mówi:
- Ej ty, duży, ile ważysz?
Duży na to:
- No ze 150.
Mały tak na niego patrzy i mówi:
- Nie no, bez jaj.
A duży na to:
- Ano bez jaj, to ze 130.

2 ślimaki siedzą na zegarze....

2 ślimaki siedzą na zegarze. 1 siedzi na pierwszej wskazówce a 2 na drugiej. 1 mówi do 2 ale jazda.............xD

Stoi sobie mrówka w trawie,...

Stoi sobie mrówka w trawie, podchodzi do niej byk i mówi:
- Mrówko, kocham Cię, zostań moją żoną!
- No co ty byku, ty taki wielki, ja taka mała, nie uda się nam....
- Ale daj mi szansę proszę!
Skoro byk tak ładnie prosił to mrówka postanowiła dać mu szanse.
- Tylko mrówko zanim będziemy razem musisz się odwrócić i policzyć do dziesięciu.
No to mrówka się odwraca i liczy 1,2,3..10
Skończyła, odwraca się, a byk się zmniejszył do jej rozmiarów.
- Jak to zrobiłeś - zapytała.
- No bo widzisz mrówko, ja nie jestem takim zwykłym bykiem...
Ja jestem Skurczybykiem

Małe miasteczko, obok...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do obory wchodzi, powiedzmy...

Do obory wchodzi, powiedzmy nienachalnej urody krowa. Byki patrzą na nią, chrząkają nerwowo, w końcu jeden z nich mówi:
- No panowie! Pałka, zapałka dwa kije, kto się nie schowa ten kryje!

I NA LWA JEST SPOSÓB...

Lew domowy, potocznie acz trafnie zwany miauczkiem, to wredna bestia. Psy zmuszone przebywać w towarzystwie tych nieprzyjaznych ssaków na szczęście ewoluowały psycho-motorycznie i wykształciły niezawodne techniki obronne.

Spotyka niedźwiedź jeżyka...

Spotyka niedźwiedź jeżyka i pyta:
- Co jesz?
- Co niedźwiedź?
- Co jesz jeżyku?
- Co niedźwiedź misiu?

Pewien facet kupił sobie...

Pewien facet kupił sobie koguta.
Przynosi go do domu i wrzuca do kurnika.
Po tygodniu kury nie nadążają z produkcją jajek, a od kurczaków facet dostaje żółtaczki.
Postanawia więc koguta uspokoić i wrzuca go do stajni.
Po miesiącu zaczynają latać pegazy.
Facet postanawia pozbyć się koguta
I wyrzuca go na pustyni.
Wracając do domu myśli:
- Cholera, mogłem sobie z niego chociaż rosół ugotować.
No i wraca po koguta na pustynię.
Patrzy, a kogut leży sztywno jak kłoda na grzbiecie i ma język wywalony z dzioba.
Facet pochyla się nad nim, żeby go zabrać, a kogut:
- sp****alaj, bo mi sępy płoszysz!