Stara mówi do męża: - Idę na 10 minut do sąsiadki, pamiętaj co pół godziny powidła zamieszać!
STAŻ
II dzień świąt. W kuchni rano stoję ja z małżonką i moi rodziciele. Moja małżowina do mnie: - Zimno mi jakoś... - No to chodź - mówię - przytulinkę zrobimy. Moja mama do ojca: - Mi też zimno... - Herbatą mam Cię oblać?
Wraca mąż do domu i zastaje żonę z kochankiem w łóżku. Żona oznajmia: - I co, będziesz wierzył swoim zbereźnym oczom, a nie moim uczciwym słowom?!