psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Jadą dwie blondynki windą....

Jadą dwie blondynki windą.
Nagle winda się popsuła i utknęły.
Potem jedna krzyczy:
- Pomocy, pomocy!
A druga na to:
- To nic nie daje.
- Mam pomysł! Może krzyczmy razem?
- Razem! Razem!

Jedzie papież swoim papa-mobil...

Jedzie papież swoim papa-mobile. Nagle wybiega blondynka i biegnie za samochodem. Papież każe przyspieszyć. 40 km/h... blondynka nadal biegnie, powoli dogania... Papież znów każe przyspieszyć. 50 km/h... blondynka jakimś cudem nadal ma siłę i biegnie, już prawie dogania samochód! Papież znów każe przyspieszyć. 60 km/h... Po kilku kilometrach blondynka dogania papa-mobile. Wtedy papież każe zatrzymać samochód, bo go już zaczęło to wkurzać... A blondynka: - Myślałam, że już nie dogonię! Dwa śmietankowe proszę!

Nie lubię żadnych blondynek......

Nie lubię żadnych blondynek...
- A czemu.?
- Bo są strasznie głupie.
- A czemu to tak.?
- Moja ex-dziewczyna zrobiła mi zdjęcie telefonem..
- Hahha i to takie dziwne jest.?
- Tylko, że telefonem stacjonarnym

Blondynka jedzie samochodem....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Dlaczego blondynka...

- Dlaczego blondynka boi się wsiąść na rower?
- Bo wokół niej krążą dwa pedały.

Dlaczego gruba blondynka...

Dlaczego gruba blondynka myje się płynem do naczyń Pur?
Bo było na nim napisane, że usuwa 100% tłuszczu.

Blondynka dzwoni do warsztatu...

Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego.
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste...
Mechanik:
- To olej.
Blondynka:
- OK, no to oleję.

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje blondynkę prowadzącą samochód pod prąd jednokierunkowej ulicy.
- Czy pani wie, że tą ulicą można jeździć tylko w jednym kierunku?
- Czemu się pan czepia, czy ja jadę w dwóch!?

- Jaka jest różnica między...

- Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Elvisem?
- Elvisa widziało wiele osób.

Wraca blondynka z pracy...

Wraca blondynka z pracy do domu,po chodniku jedzie rowerzysta,zatrzymuje sie i pyta blondynki:
-Może Panią podrzucić?
-Blondynka na to:
-Nie dziękuję,wolę nie ryzykować wywiezienia do lasu...