Nowakowa krzyczy do męża czytającego w pokoju gazetę: - Skocz zaraz do sklepu i kup pół litra oleju. Po jakimś czasie mąż wraca a żona na to: - I co kupiłeś to, o co Cię prosiłam? - Na pół litra starczyło ale na olej już nie.
Mąż: Może wypróbujemy dziś wieczorem odwrotną pozycję? Żona: Z przyjemnością.. Ty stań przy zlewie, a ja usiądę w fotelu i będę pierdzieć.