Siedziałem sobie w McDonaldsie. Nagle pojawił się Tusk. "I tak ci nikt nie uwierzy" - powiedział. I zeżarł mi frytki, colę i ciastko jagodowe.
- Nie kojarzysz czy w Kijowie jest bank nasienia? - Hmm... banku nie kojarzę. Ale bankomatów od groma...