Podczas pogrzebu z trumny słychać stuki i wołanie: - Sara! Otwórz! Otwieraj szybko, ja żyję! Żona podchodzi i mówi: - Abram, uspokój się i leż cicho, doktor wie lepiej.
W sumie chodzi tylko o więcej wyobraźni... No dobra, trochę więcej niż więcej...