Idzie turysta i nagle widzi bacę kucającego sobie w krzakach. - Baco, co robicie? - No srom, nie widzisz? - A gacie? - Łoo k***a!!
Rozmawia optymista z pesymistą. Pesymista narzeka: - Jak ja mam już wszystkiego dość! Trzeci dzień wyspać się nie mogę! Ile można! Na co optymista: - Nie przesadzaj, wyśpisz się na tamtym świecie... - No tak, ale to jeszcze tyle czekać trzeba...