#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Jasiu się pyta ratownika...

Jasiu się pyta ratownika o zgodę:
- Czy mogę popływać w tym basenie?
- Najpierw musisz pokazać mi jak pływasz.
Jasiu nurkuje, robi fikołki.
- Gdzie nauczyłeś się tak pięknie pływać?
- Tata wyrzucał nas na środek jeziora.
- To chyba było trudno dopłynąć do brzegu.
- Nie, najtrudniej było wydostać się z wody.

Lekarz szkolny zadaje...

Lekarz szkolny zadaje dzieciom pytanie:
- Czy wiecie, co to jest higiena?
Jasio podnosi rękę i mówi:
- Higienę mamy wtedy, gdy myjemy się częściej, niż trzeba.

Jasiu wraz z tatą spacerował...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Jasiu, czemu nie przygotował...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Po śniadaniu mama mówi...

Po śniadaniu mama mówi do Jasia:
- Nie, nie i jeszcze raz nie! Nie pójdziesz do szkoły z takimi brudnymi rękami!
- Dobrze, skoro się tak upierasz, zostanę w domu.

Nauczycielka pyta dzieci:...

Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie znacie kolory jaj?
Zosia:
- Ja widziałam białe.
Zgłasza się Jasiu:
- A ja widziałem brązowe.
Nauczycielka:
- Gdzie takie jaja widziałeś?
Jasiu:
- Na plaży u murzyna.
Nauczycielka:
- Jasiu!! Dwója!!
Jasiu:
- Wiem były dwa.
Nauczycielka:
-Jasiu!! Pała!!
Jasiu:
- Pała też była.

Jasio pyta się mamy co...

Jasio pyta się mamy co mają dziewczynki pod majteczkami.
- kłudeczkę. odpowiada mama.
Jasio idzie do taty i pyta się co mają chłopcy pod majteczkami
- kluczyk. odpowiada tata.
Następnego dni rodzice Jasia przychodzą wcześniej z pracy do domu i widzą Jasia z siostrą leżą na łóżku bez majteczek, tata pyta zdziwiony Jasia co robią a Jasiu na to sprawdzamy czy kluczyk pasuje do kłudeczki.

Pani pyta Jasia:...

Pani pyta Jasia:
- Jasiu, na drzewie siedzi pięć ptaków. Myśliwy strzelił i zabił jednego. Ile ptaków zostało?
- Żaden, bo na huk wszystkie odleciały.
- Prawidłowa odpowiedź to 4, ale podoba mi się twój tok rozumowania Jasiu.
Jaś po chwili:
- A mogę zadać pani pytanie?
- Proszę.
- Na ławce siedzą trzy kobiety. Każda je loda. Jedna odgryza końcówkę, druga ssie go mocno ustami tworząc stożek, a trzecia jada od razu. Która z nich jest mężatką?
Pani na to, po chwili namysłu:
- Wydaje mi się, że ta, która ssie lód tworząc stożek.
Jaś na to;
- Prawidłowa odpowiedź - to ta kobieta, która ma obrączkę na palcu, ale podoba mi się pani tok rozumowania.

Jasiu przychodzi do domu...

Jasiu przychodzi do domu i mówi mamie, że koledzy i koleżanki śmieją się z niego w szkole, że ma dużą szyje.
Mama na to:
- Nie Jasiu to nie prawda, ale zobacz przez komin czy tata jedzie.

Pani pyta dzieci, kim...

Pani pyta dzieci, kim chciałyby zostać, gdy dorosną.
Prawie wszystkie chcą być biznesmenami, aktorami, kosmonautami tylko Jasio oświadcza, że będzie Świętym Mikołajem.
- A to czemu? - pyta zdziwiona pani.
- Bo będę pracować jeden dzień w roku...