Policjant do kierowcy: - Jechał pan 100 km na godzinę. Nie przyszło panu do głowy, że może się pan zderzyć z innym samochodem?! - Dlatego jechałem po chodniku...
Kowalski przyszedł do Nowaka i mówi: - żona zdała prawo jazdy - jak jeździ? - jak piorun, przyciąga ją każde drzewo