Grupa turystów błądzi w górach. Wieczór zapada, a tu ani śladu człowieka i nadziei na nocleg.
- Mówił pan, że jest najlepszym przewodnikiem po Tatrach! - wścieka się jeden z uczestników wycieczki.
- Zgadza się! Ale to mi już wygląda na Bieszczady...
Tego ranka po udanym seksie dostałem od żony fajnego żółtego t-shirta.
Powiedziałem:
- Dzięki, kochanie! Ale z jakiego powodu?
- Pobiłeś dzisiaj swój rekord przedwczesnego wytrysku o całe 3 sekundy.