#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Klinika stomatologiczna....

Klinika stomatologiczna. Przychodzi pacjent z karteczką:
"Wczoraj u was ząb leczyłem i teraz mi się szczęka nie otwiera. Zróbcie coś".
Lekarz odpowiada:
- Zrobimy. Będzie to kosztować 20 tysięcy rubli.
Pacjentowi z wrażenia opada szczęka. Lekarz mówi:
- I gotowe. Zapraszam do kasy przy wyjściu.

Po badaniu Nowak pyta:...

Po badaniu Nowak pyta:
- I co to za choroba, panie doktorze?
- Nie wiem, dopiero sekcja zwłok wykaże.

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z telewizorem na głowie i ekspresem do kawy w rękach. Lekarz się pyta:
- Co pani jest?
Baba odpowiada:

- Teleexpress.

Lekarz, oszołomiony wysokim...

Lekarz, oszołomiony wysokim rachunkiem za naprawę samochodu, zawołał:
- Jedna godzina pracy i tyle pieniędzy?
- Co pan się dziwi, panie doktorze? - odparł mechanik. - Lekarze od stworzenia świata mają do czynienia tylko z jednym modelem, a my musimy co roku zgłębiać coraz to nowe.

Pani doktor nie może...

Pani doktor nie może zasnąć - rozum walczy w niej z sumieniem.
Sumienie: "Nie można spokojnie zasnąć, kiedy się zdradziło męża!"
Rozum: "A to niby dlaczego! Jeśli maż wiecznie zajęty, nie ma czasu na seks, bo ciągle pracuje - to i święta by uległa. Dobrze zrobiłaś... "spij spokojnie, spij"...
Sumienie: "Zdrada zdradzie nierówna! Kopulować z pacjentem - to naruszenie etyki lekarskiej!"
Rozum: "Tak? A przypomnij sobie Zalewską z Polikliniki. Ona regularnie sypia z pacjentami i wszyscy są zadowoleni, wszystkim jest dobrze."
Sumienie milknie.
Kobieta zapada powoli w sen...
Nagle - sumienie odzywa się nieśmiałym szeptem:
"No, ale Zalewska nie jest weterynarzem!"

Poszedł facet do lekarza...

Poszedł facet do lekarza z próbka moczu. Lekarz odkręcił słoiczek, pociągnął spory łyk. Facet zbladł, a lekarz popłukał trochę w ustach, zadarł głowę do góry i zrobił tak: glugluglu, po czym połknął.
Uśmiechnął się i powiedział:
- Mocz w porządku. Proszę jutro przynieść kał...
Na drugi dzień facet przychodzi z próbką kału, podaje lekarzowi. Ten wyjmuje z szuflady łyżeczkę, otwiera słoik... Pacjent znowu blednie. Lekarz miesza łyżeczką w słoiku, wyciąga porcję, ogląda wącha... Facet robi sie zielony... Wtedy lekarz wkłada łyżeczkę do ust, mlaska, uśmiecha się. Facet ma juz żołądek w gardle. Nagle lekarz przełyka i podsuwa łyżeczkę pacjentowi z pytaniem:
- Poczęstuje się pan?
Pacjent energicznym ruchem głowy zaprzecza. Wtedy lekarz rzuca z triumfem:
- Mamy pierwszy objaw! Po czym zapisuje w zeszycie: brak łaknienia.

Przychodzi trup do lekarza...

Przychodzi trup do lekarza i kładzie się na leżance.
- Co mi się tak pan tu rozkłada?! - krzyczy lekarz.
- A co, będę gnił w poczekalni?

Okulista zasiadający...

Okulista zasiadający w komisji wojskowej pyta poborowego:
- Czy widzicie tam jakieś litery?
- Nie widzę.
- A widzicie w ogóle tablicę?
- Nie widzę.
- I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!

Staruszek przychodzi...

Staruszek przychodzi do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam jutro osiemdziesiąte urodziny i chciałbym to jeszcze jeden raz zrobić zanim odejdę z tego świata. Zamówiłem już prostytutkę na wieczór, ale czy mógłby doktor przepisać mi coś, co sprawi, że stanę na wysokości zadania?
- Normalnie nie przepisuję takich rzeczy - odpowiada uśmiechając się lekarz - ale w pana przypadku mogę zrobić wyjątek na jedną noc.
Później tego wieczoru, niespodziewanie lekarz zadzwonił do staruszka i pyta jak idzie.
- Fantastycznie - odrzekł staruszek - miałem już trzy wytryski.
- To świetnie - odpowiada lekarz - Prostytutka musi być przyjemnie zaskoczona.
- No nie całkiem, ona jeszcze nie przyszła.

- Doktorze, wysłucha...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.