psy
lek
emu
#it
hit
syn
fut

Ksiądz na religii pyta...

Ksiądz na religii pyta dzieci:
- Jakimi słowami Bóg ustanowił sakrament małżeństwa?
Uczeń bez wahania:
- "Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę", Księga Rodzaju 3,15

Idzie Adam przez raj,...

Idzie Adam przez raj, upada i wypada mu z boku żebro i mowi:
- o k***a!
a słowo ciałem się stało

Żona do męża:...

Żona do męża:
- Co byś zrobił, gdybyś zastał mnie w łóżku z innym mężczyzną?
- Wyrzuciłbym przez okno jego i jego laskę...
- Jaką laskę?
- Białą. Taką, co niewidomi używają...

Noc. Małżeństwo z 17-letnim...

Noc. Małżeństwo z 17-letnim stażem zabiera się do uprawiania miłości fizycznej.
- Jadwiga, wyłącz światło...
- Czemu, miły? Wstydzisz się?
- Nie. Widzę cię.

Jezus z Mojżeszem pałętali...

Jezus z Mojżeszem pałętali się po niebie i było im nudno.
- A może byśmy trochę przeszli się po ziemi? - zaproponował Mojżesz.
Tak też zrobili. Zeszli nad brzeg Morza Czerwonego, zobaczyli łódkę.
- Popływamy? - zapytał Mojżesz.
Tak też zrobili. W pewnym momencie Jezus mówi:
- A ja teraz przejdę się trochę po wodzie. Ech, tak mi tego brakuje, żeby było jak dawniej...
Zszedł z łódki na wodę, ale natychmiast po pierwszym kroku zaczął się topić. Mojżesz, widząc to, wyskoczył za burtę, podpłynął crawlem do Jezusa i wciągnął go z powrotem do łódki.
- Kurcze, nic już nie będzie jak dawniej... - zmartwił się Jezus. -Zapomniałem, że mam przebite stopy...

Mąż do żony:...

Mąż do żony:
- Wiesz Zocha, przy tobie czuję się jak bigamista.
- No co ty. Przecież bigamia jest wtedy gdy ma się o jedną żonę za dużo.
- No właśnie...

Mąż zakłada kurtke i...

Mąż zakłada kurtke i woła do żony:
-Ty stara! Idę do baru, zakładaj kurtke.
żona uśmiechneła się pod nosem, bo myślała że wyjdzie gdzies w końcu na miasto i mówi:
-Naprawdę, bierzesz mnie ze sobą?
a mąż na to:
-Pogięło cię. Wyłączam ogrzewanie.

Starsze małżeństwo wieczorem...

Starsze małżeństwo wieczorem w łóżku...
On. Może odwrócisz się do mnie przodem ?
Ona. A co, będzie sex ???
On. Nie, ale będziesz puszczała bąki do ściany

Dwie starsze panie modlą...

Dwie starsze panie modlą się w kościele. Jedna z nich przysnęła, głową uderzyła o ławkę, sztuczna szczęka wypadła jej z ust i zęby się rozsypały po posadzce. Druga pani, niedosłysząca i niedowidząca mówi:
- Przepraszam bardzo, ale chyba się pani różaniec rozsypał!

Spotykają się koledzy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.