Tata, syn i teściowa idą na spacer do lasu. Nagle syn mówi do taty. - Tato, tato dzik zaatakował babcię. A tata na to: - Jak sam zaatakował to niech się sam broni.
Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy: - mamo, mamo dziś ustąpiłem miejsca kobiecie. - bardzo dobrze - tylko, że ja siedziałem u taty na kolanach.