psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Mąż odwozi do szpitala...

Mąż odwozi do szpitala rodzącą żonę - nauczycielkę polskiego. Ta nazajutrz dzwoni do męża:
- Kochany, jestem taka szczęśliwa! Wyobraź sobie: rodzaj męski, liczba mnoga!

- Mamo, a pani na angielskim...

- Mamo, a pani na angielskim powiedziała do mnie bardzo wulgarne słowo. - A jakie syneczku? - Tea who you.

Egzamin wstępny na studia:...

Egzamin wstępny na studia:
- Proszę powiedzieć, dlaczego silnik elektryczny się obraca? - pyta egzaminator.
- Bo jest elektryczność.
- I to ma być odpowiedź? Dlaczego, w takim razie, żelazko się nie obraca? Tez jest elektryczne!
- A bo ono nie jest okrągłe.
- No, a kuchenka elektryczna? Okrągła przecież, czemu się nie obraca?
- To z powodu tarcia - nóżki przeszkadzają.
- Dobrze... A żarówka? Okrągła! Gładka! Bez nóżek! Czemu żarówka się nie obraca?
- Obraca się, jak najbardziej!
- ?!
- Przecież jak pan profesor ją chce wymienić, to co pan robi? Obraca ją pan!
- Hm, no tak, w samej rzeczy. Ale to przecież ja nią obracam, nie ona sama!
- Widzi pan... Samo z siebie nic się nie obraca! Taki silnik elektryczny, na przykład, potrzebuje do tego elektryczności.

Pani kazała dzieciom...

Pani kazała dzieciom ułożyć jakąś rymowankę o Himalajach. Zgłasza się Jasiu:
-W wielkich górach Himalajach słoń powiesił się na jajach.
-Ależ Jasiu! Ty nie możesz tak brzydko powiedzieć!
-No to w wielkich górach Himalajach słoń powiesił się na trąbie...
-Bardzo dobrze Jasiu!
-I jajami w drzewo rąbie!

z zeszytów ucznia...

z zeszytów ucznia

• Komórczak to komórka, w której są komórki komórczaka.

• W środowisku wodnym lub na basenie żaba porusza się pływając żabką.

• Ze względu na liczbę garbów wielbłądy dzielą się na parzyste i nieparzyste.

• Zarodek chroni jajo przed upadkiem.

• Z maku otrzymujemy kompot dla narkomanów i ciasto na imieniny.

• Regeneracja to odbudowa tylnej części ciała.

• Masło i ser są owocami współpracy człowieka ze zwierzętami, a nawet krową.

• Komar jest ssakiem, bo ssie krew.

• Tlen wchodzi do płuc, żeby sobie pooddychać.

Pewne małżeństwo miało...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Bolku, jak nazywał...

- Bolku, jak nazywał się Chrobry?
- Nie wiem.
- No, przecież tak jak ty!
- Nowak?!

Zadowolony Jaś wraca...

Zadowolony Jaś wraca do domu i chwali się tacie:
- Tato! Dzisiaj tylko ja się zgłosiłem z matematyki.
Tata pyta:
- A z czego pani pytała?
Jaś odpowiada:
- Kto nie odrobił pracy domowej!

Jasiu za karę miał w...

Jasiu za karę miał w domu napisać 100 razy: "Nie będę mówił nauczycielowi na Ty". W poniedziałek Jasiu przynosi kartkę nauczycielowi, a ten zdziwiony pyta:
- Jasiu, ale dlaczego napisałeś to aż 200 razy?
- Bo Cię lubię stary!

Przedszkolanka przechadzała...

Przedszkolanka przechadzała się po sali obserwując rysujące dzieci. Od
czasu do czasu zaglądała, jak idzie praca. Podeszła do dziewczynki, która
w skupieniu coś rysowała. Przedszkolanka spytała ją, co rysuje.
- Rysuję Boga - odpowiedziała dziewczynka.
- Ale przecież nikt nie wie, jak Bóg wygląda - powiedziała zaskoczona
przedszkolanka.
Dziewczynka mruknęła, nie przerywając rysowania:
- Za chwilę będą wiedzieli.