Żona do męża: - Zobacz, ja muszę prać, prasować, sprzątać, nigdzie nie mogę wyjść, czuję się jak Kopciuszek. Mąż na to: - A nie mówiłem, że ze mną będzie ci jak w bajce?
Mąż: Może wypróbujemy dziś wieczorem odwrotną pozycję? Żona: Z przyjemnością.. Ty stań przy zlewie, a ja usiądę w fotelu i będę pierdzieć.