#it
hit
psy
fut
lek
syn
emu

Młody kleryk pojechał...

Młody kleryk pojechał do seminarium i spotyka tam biskupa.
Po przywitaniu biskup mówi:
- Widzisz, mamy tu wszystko czego możesz sobie zażyczyć. Tam mamy basen, możesz tu przyjść i pływać kiedy chcesz, tylko nie w czwartek. Tam jest siłownia, możesz tam iść i ćwiczyć zawsze tylko nie w czwartek. Sauna jest położona tuż przed nami, możesz tam iść kiedy chcesz tylko nie w czwartek. A tam mój drogi kleryku, jest dupa, którą możesz sobie pukać codziennie prócz czwartku!
Kleryk spogląda... rzeczywiście za rogiem wystaje dupa.
- Ale biskupie, wszystko fajnie tylko o co chodzi z tym czwartkiem, dlaczego nie mogę nigdzie iść w ten czwartek?
- No widzisz, bo w czwartek to Twoja dupa będzie tam wystawać!

W pewnej małej angielskiej...

W pewnej małej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz, który oprócz obowiązków duszpasterskich, lubił hodowle drobiu.
Któregoś jednak dnia księdzu zginął kogut.
Początkowo ksiądz myślał, że kogut po prostu uciekł, jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma.
Ksiądz zmartwił się i doszedł do wniosku, że mu ukradziono koguta.
Po niedzielnej mszy, kiedy wierni zbierali się już do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał:
- Mam jeszcze jedną, bardzo wstydliwą sprawę do załatwienia.
(W tym miejscu należy wyjaśnić, że po angielsku słowo cock znaczy kogut, ale może też oznaczać męskiego członka).
- Chciałbym spytać, kto z tu obecnych ma koguta?
Wszyscy mężczyźni wstali.
- Nie, nie - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział koguta?
Wszystkie kobiety wstały.
- Oj, nie, to też nie o to chodzi, może wyrażę się jeszcze jaśniej, kto ostatnio widział koguta, który do niego nie należy?
Połowa kobiet wstała.
- Parafianie - nie rozumiemy się, spytam, wprost - kto widział ostatnio mojego koguta?
Wstał chórek chłopięcy, ministranci i organista...

Stoją na stacji trzej...

Stoją na stacji trzej księża. Są bardzo zajęci rozmową i nie zauważają, że pociąg odjeżdża, nagle odwracają się i szybko biegną. Dwóch z nich wskoczyło, trzeci został. Nagle ktoś podchodzi do trzeciego i mówi:
-Nie martw się, dwóch na trzech to i tak dobry wynik.
Po czym trzeci ksiądz odpowiada:
-Ale oni tylko mnie odprowadzali.

Idzie kleryk i wdepnął...

Idzie kleryk i wdepnął w gówno.Mówi:
-o kurna wdepnąłem w gówno
-o cholera powiedziałem kurna
-o kur** powiedzialem cholera
a ch** i tak nie chciałem zotać księdzem:)

Koleś rozpoczął nową...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jezus z Mojżeszem pałętali...

Jezus z Mojżeszem pałętali się po niebie i było im nudno.
- A może byśmy trochę przeszli się po ziemi? - zaproponował Mojżesz.
Tak też zrobili. Zeszli nad brzeg Morza Czerwonego, zobaczyli łódkę.
- Popływamy? - zapytał Mojżesz.
Tak też zrobili. W pewnym momencie Jezus mówi:
- A ja teraz przejdę się trochę po wodzie. Ech, tak mi tego brakuje, żeby było jak dawniej...
Zszedł z łódki na wodę, ale natychmiast po pierwszym kroku zaczął się topić. Mojżesz, widząc to, wyskoczył za burtę, podpłynął crawlem do Jezusa i wciągnął go z powrotem do łódki.
- Kurcze, nic już nie będzie jak dawniej... - zmartwił się Jezus. -Zapomniałem, że mam przebite stopy...

Wczoraj były urodziny...

Wczoraj były urodziny mojej dziewczyny. Postanowiłem zrobić jej niespodziankę. W tajemnicy zaprosiłem wszystkich znajomych do niej. Czekaliśmy po ciemku w jej mieszkaniu, aż wróci z pracy. Otworzyły się drzwi do mieszkania, słychać było męski głos: "Mam na Ciebie straszna ochotę". "Ja na Ciebie też. Ten kutas zapomniał o moich urodzinach i poszedł na mecz z kumplami, więc możemy poświętować razem w łóżku" YAFUD

Wraca dresiarz z Paryża...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Policjant po wypadku,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W pewnym supermarkecie...

W pewnym supermarkecie klient poprosił młodego sprzedawcę o pół główki sałaty.
Niestety chłopak zaczął odmawiać. Klient był jednak nieugiety i bardzo napierał, więc sprzedawca
poszedł na zaplecze zapytać kierownika
- Panie kierowniku jakiś palant chce kupić pół główki sałaty.
W tym momencie sie obejrzał a za nim stoi klient i patrzy na niego i szybko dodał
- Ale ten pan reflektuje na drugi pół głowki
Kierownik sie zgodził, ale potem poszedł do sprzedawcy i mówi:
- Chłopcze mogłeś mieć dziś niezłe klopoty, ale wykazałeś sie refleksem i opanowaniem
potrzebujemy takich ludzi w naszej firmie skąd pochodzisz?
- Z Nowego Targu proszę pana
- A dlaczego stamtąd wyjechałeś ?
- Bo to miasto bez przyszłości proszę pana, same k***y i hokeiści
- Hmmmm moja żona pochodzi z NowegoTargu !
- Taaaak? A na jakiej gra pozycji ?