Na kompanii gruchnęła wieść, że przyjeżdża Matka Boska. Gdy kapral to usłyszał wpadł w straszną panikę i zarządził gruntowne porządki. Wszystkich popędził do pracy, na kompanii straszny chaos i panika. W końcu telefon od oficera:
- Jest u was szeregowy Bosek? Matka do niego przyjechała.
Na kompanii gruchnęła...
Dodane przez kangur18
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››