emu
#it
hit
fut
lek
psy
syn

Na lekcji historii nauczyciel...

Na lekcji historii nauczyciel pyta dzieci, czy ich dziadkowie walczyli na wojnie.
Pyta Małgosię:
- Małgosiu. Czy Twój dziadek walczył na wojnie?
- Tak. Zginął w bitwie pod Lenino
- To bardzo smutne.
A więc nauczyciel pyta Piotrka:
- Piotrku, a Twój dziadek?
- Mój dziadek walczył w AK i jeszcze żyje.
- To wspaniale. A Twój Jasiu?
- Mój zginął w Auschwitz.
Nauczyciel zdziwiony pyta Jasia:
- A jak? Zastrzelili go?
- Nie, spadł z wieżyczki.

Pani wchodzi do klasy...

Pani wchodzi do klasy i mówi:
- Dziś przychodzi fotograf i zrobi zdjęcia. Gdy będziecie dorośli spojrzycie na zdjęcie i powiecie: To jest Janek. Jest lekarzem.
Jeden uczeń mówi:
- A to jest nauczyciel. Nie żyje.

• Szczyt nietolerancji:...

• Szczyt nietolerancji: nie pozwalają mi przynosić mojego boa dusiciela do szkoły!

Do rodziców dzwoni nauczycielk...

Do rodziców dzwoni nauczycielka skarżąca się, że ich córka wciąż kłamie.

- Ale musi pani przyznać, że jest w tym naprawdę dobra

- Ale jak to?

- My nie mamy córki, tylko dwóch synów.

Mówi się że błędy lekarzy...

Mówi się że błędy lekarzy leżą na cmentarzu, a błędy nauczycieli siedzą w sejmie....

Jasiu zawsze przeklinał...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Jasiu, czemu nie przygotował...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przedszkolanka przechadzała...

Przedszkolanka przechadzała się po sali obserwując rysujące dzieci. Od
czasu do czasu zaglądała, jak idzie praca. Podeszła do dziewczynki, która
w skupieniu coś rysowała. Przedszkolanka spytała ją, co rysuje.
- Rysuję Boga - odpowiedziała dziewczynka.
- Ale przecież nikt nie wie, jak Bóg wygląda - powiedziała zaskoczona
przedszkolanka.
Dziewczynka mruknęła, nie przerywając rysowania:
- Za chwilę będą wiedzieli.

Gdy byłem mały moi rodzice...

Gdy byłem mały moi rodzice ciągle powtarzali:
- Przepraszam za moją łacinę... - po każdym przekleństwie.
Nigdy nie zapomnę mojej pierwszej lekcji biologii, gdy nauczycielka zapytała, czy znamy jakieś łacińskie słowa...

Szkoła. Lekcja. Nauczyciel:...

Szkoła. Lekcja. Nauczyciel:
• A teraz Wowa do tablicy!
Wowa:
• Iwanie Iwanyczu, ja się nie nauczyłem.
• Dlaczego?
• Wczoraj mojego brata wypuścili z więzienia, gdzie siedział 15 lat za zamordowanie nauczyciela.
• Myślisz, że mnie nastraszysz! Siadaj - cztery.