psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Na lekcji religii siostra...

Na lekcji religii siostra pyta:
- Co to jest, małe, skacze po drzewach i ma rudą kitę?
Na to zgłasza się mały Jaś:
- Na 99 procent to wiewiórka, ale jak siostrę znam to może być też Jezus...

Przychodzi Jaś do apteki...

Przychodzi Jaś do apteki i prosi o maść cynkową.
-A co cię boli, chłopcze?
-Jeszcze nic, ale będzie, gdy tata wróci z wywiadówki...

Bóg mówi do Adama:...

Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro!
- Nie dam!
- No Adam daaaj!!!
- Nie dam!
- No proszę Adam daj!!
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.

Jasiu pyta się wujka...

Jasiu pyta się wujka meteorologa:
- wujku ile jest 2+2?
- 5
- a pani w szkole mówiła, że 4
- a wzięła poprawkę na wiatr?

Miejski autobus. Nastolatek...

Miejski autobus. Nastolatek do kaszlącej staruszki:
- Na zdrowie, babciu!
- Przecież zakaszlałam, a nie kichnęłam, chłopcze... - odpowiada zdziwiona staruszka.
- Dla mnie to babcia mogła się i ch***m zadławić! Dla harcerza najważniejsze to być grzecznym!

Przychodzi Jasio cały...

Przychodzi Jasio cały mokry i mama się pyta:
- dlaczego jesteś mokry?
- bo bawiliśmy się w pieski
- a kim byłeś?
- drzewkiem

Ksiądz mówi do Plebana: ...

Ksiądz mówi do Plebana:
- Ty Pleban chodź Cię wyspowiadam
- Eee tam
- No chodź,
- No dobra.
Spowiada się, spowiada w końcu mówi:
- Więcej grzechów nie pamiętam...
Na to ksiądz:
- Ty Pleban nie wiesz kto mi wino mszalne podpija?
- Nic nie słychać proszę księdza
- To chodź się zamienimy Ty coś powiesz a ja zobaczę czy nic nie słychać.
- No dobra
Zamienili się i Pleban mówi:
- Ty ksiądz nie wiesz kto mi Zochę obraca?
- Ty rzeczywiście nic nie słychać.

Katechetka prowadzi lekcję...

Katechetka prowadzi lekcję religii w klasie:
- Opowiedzcie, dzieci, jak sobie wyobrażacie Matkę Boską?
Dziewczynki opowiadają, że jest to śliczna panienka w błękitnej, długiej sukni, czysta, skromna, w wianuszku na głowie. Wstaje Jasio i przedstawia swoją wersję:
- Matka Boska to jest niezła cizia - twarz jak tapeta, gorsecik, mini spódniczka, szpilki, cyc prawie na wierzchu.
- Jasiu, na Boga, skąd Ci to przyszło do głowy?
- Bo wczoraj jak przechodziłem koło kościoła, to wychodziła stamtąd taka laska, a ksiądz szeptał za nią:
"Matko Boska, żeby Cię tu nikt nie zobaczył!"

Mały Jasiu jeździ na...

Mały Jasiu jeździ na rowerze.
- Mamo patrz, jadę bez jednej ręki!
- Mamo patrz, jadę bez dwóch rąk!
- MAMO PATRZ JADĘ BEZ ZĘBÓW!!

Jasio prosi Zosię -Zosiu...

Jasio prosi Zosię -Zosiu wejdź na drzewo to Ci dam cukiereczka. -Zosia wchodzi na drzewo ,a mama mówi -Zosiu zejdź z drzewa bo Jasio chce patrzeć na twoje majteczki. -Zosia schodzi ,a Jasio mówi -Zosiu wejdź na drzewo to Ci dam 2 cukiereczki. -Zosia wchodzi na drzewo ,a mama mówi -Zosiu zejdź z drzewa bo Jasio chce patrzeć na twoje majteczki. -Zosia schodzi ,a Jasio mówi -Zosiu wejdź na drzewo to Ci dam aż 3 cukiereczki. -Zosia wchodzi na drzewo ,a mama mówi -Zosiu zejdź z drzewa bo Jasio chce patrzeć na twoje majteczki ,a Zosia mówi -Mamo ja byłam sprytna ja nie założyłam majteczek