psy
fut
lek
emu
hit
#it
syn

Na plazy nastoletnia...

Na plazy nastoletnia córka krzyczy do matki:
- Mamo, mamo dalam nurka!
- Nie mówi sie "nurka" tylko "nurkowi"! I zeby mi to bylo ostatni raz !

Mama miała dwóch synów:...

Mama miała dwóch synów: optymistę i pesymistę. Chciała im wyrównać trochę szansę w życiu i postanowiła, że na gwiazdkę da im nieco odmienne prezenty - optymiście coś dołującego, a pesymiście coś wystrzałowego. Jak pomyślała tak zrobiła. Pesymiście kupiła kolejkę elektryczna z rozjazdami, tunelami, semaforami... słowem odlot. Dla optymisty miała coś gorszego; zapakowała do pudełka końskie łajno. Przyszła gwiazdka, chłopcy dostali prezenty obejrzeli je, i mama pyta się pesymisty co też mu Mikołaj przyniósł. A ten jak nie zacznie narzekać: że kolejkę elektryczna, ale na pewno nie działa, pewnie się szybko zepsuje, ma zepsute tory itd. itp. No więc mama podeszła do optymisty;
Co tam synku dostałeś od Mikołaja?
- Konika, ale gdzieś uciekł!

Idzie dwóch ludożerców...

Idzie dwóch ludożerców (ojciec z synem) brzegiem morza i zobaczyli kobietę. Syn na to:
- Tato, zobacz, może ją zjemy?
- Nieee.. stara i żylasta.
Idą więc dalej, a tu pojawiła się dziewczyna, młoda i seksowna.
- Tato, zobacz, może tą zjemy?
A ojciec:
- Nie synku... Tą zabierzemy do domu a zjemy mamę!

Ojciec miał 2 synów:...

Ojciec miał 2 synów: pesymistę i optymistę.
Pewnego dnia postanowił dać im prezenty. Pesymiście dał do pokoju zabawki elektroniczne, a optymiście do pokoju nałożył górę końskiego łajna.
Na następny dzień rano idzie do pierwszego pokoju, a tam syn niezadowolony. Ojciec się go pyta, dlaczego.
Syn narzeka:
- Bo to tyle elektronicznych zabawek, dużo instrukcji do przeczytania, a na pewno trzeba będzie kupić baterie, kiedyś się w końcu to wszystko zepsuje...
Ojciec idzie do drugiego pokoju, a tam syn-optymista przerzuca łajno i woła:
- Gdzieś tu jest mój kucyk! Gdzieś tu jest mój kucyk!...

-Mamo wujek i ciocia...

-Mamo wujek i ciocia przyszli.
-Mówi się wujostwo.

-Mamo kuzyn i kuzynka przyszli.
-Mówi się kuzynostwo.

-Mamo. Dziadostwo przyszło.

Matka przyprowadzila...

Matka przyprowadzila swoja osiemnastoletnia córke do lekarza, informujac go, ze córka nieustannie cierpi na mdlosci. Lekarz po zbadaniu córki stwierdzil, ze jest ona mniej wiecej w czwartym miesiacu ciazy.
- Co tez pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miala do czynienia z zadnym mezczyzna! Prawda, córeczko?
- Prawda, nawet sie nigdy nie calowalam - zapewnila córeczka.
Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczał sie intensywnie wypatrywać w dal.
- Panie doktorze, czy cos nie tak? - pyta po pieciu minutach zaniepokojona matka.
- Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje sie jasna gwiazda i przybywa trzech króli. I za nic ku..a nie chce tego przegapić

CÓRECZKA RODZICÓW...

CÓRECZKA RODZICÓW

Zadzwonił do mnie kolega z czasów technikum i współlokator z akademika zarazem, z którym nie widziałem się wieki. Okazało się, że chłopak ustatkował się, ożenił, założył rodzinę i ma obecnie 3-letnią córę. Paplamy tak i paplamy aż zejszło się na jego córę
- I co? Wyobrażasz sobie jak to będzie, gdy Twoja córa będzie miała 16 lat i będą do niej różni chłopcy przychodzić. Co wtedy zrobisz? Powiesz takiemu kolesiowi na wejście, że jak se będzie na za wiele pozwalał, na jakieś macanko itp. to mu coś utniesz?
- A bo ja wiem... Wiem tyle, że jak się wda w rodziców, to nic, tylko trzeba będzie pilnować.

Tata, syn i teściowa...

Tata, syn i teściowa idą na spacer do lasu.
Nagle syn mówi do taty.
- Tato, tato dzik zaatakował babcię.
A tata na to:
- Jak sam zaatakował to niech się sam broni.

Małolata zwierza się...

Małolata zwierza się matce, że zaszła w ciążę.
Matka dostała histerii słysząc to wyznanie i krzyczy na córkę.
- Ależ mamo - tłumaczy się córka - wszystkiemu winna ta cholerna mgła - nawet na 16 centymetrów nie było nic widać!

- W jakim wieku jest...

- W jakim wieku jest pani córka?
- W najgorszym: już za duża na lalki, a za młoda na chłopców!