#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Na początek proponuję...

- Na początek proponuję pani 10 milionów plus premia - mówi prezes do nowo przyjmowanej sekretarki, po czym dodaje, lustrując ją wzrokiem: - Choć, hmmm, z przyjemnością dałbym pani dwanaście...
Na to sekretarka:
- Z przyjemnością, panie prezesie, to ja biorę dwadzieścia!

Był Wilki, Niedźwiedź...

Był Wilki, Niedźwiedź i Żółw. Mieli pić wódkę ale mieli tylko jedną.
Pomysleli że to mało więc wysłali żółwia po druga flaszkę .
Żółw powiedział
-Nie pijcie beze mnie, jak wróce to wypijemy .
Niedźwiedź na to
- Okej, poczekamy .
Więc żółw poszedł .
Nie ma zółwia tydzień, nie ma go 2 tydzień, nie ma go 3 tydzień , Wilk się zdenerwował i mówi
- Dawaj niedźwiedź pijemy bez niego !
Niedźwiedź na to
- Nie . obiecałem to poczekam .
Mija miesiac a żółwia nie ma , mija 2 miesiac, mija 3 miasiąc. Niedźwiedź sie zdenerwował i mówi :
- Dobra pijemy nie bede tyle czekał .
A żółw wychodzi zza krzakow i mówi
-Bo nie pójde !

Na drzewie siedzi wróbel,...

Na drzewie siedzi wróbel, przylatuje wrona,
Wróbel pyta:
- Co ty jesteś za ptak?
Ona odpowiada:
- Wrona, a ty?
- Ja to jestem orzeł, tylko trochę chorowałem!

Facet postanowił wybrać...

Facet postanowił wybrać się z żółwiem do kina. Trzyma zwierzątko pod pachą, podchodzi do kasjerki i prosi o bilet.
- Poproszę jeden normalny i jeden ulgowy, dla żółwia.
- Przykro mi, ale to nie jest zoo, nie może pan wejść z żółwiem!
- Ależ to mały żółw, zachowuje się cichutko, przecież nikomu nie będzie przeszkadzał.
- To porządne kino, proszę nie blokować kolejki!
- Ależ proszę pani, kupię dwa normalne...
- Nie i już. Następny!
Facet odszedł jak niepyszny, za zakrętem wsadził sobie żółwia w spodnie i po chwili wrócił do kasy - pod pachą nie miał już
tylko pudełko z popcornem, w ręce kolę. Tym razem dostał normalny bilet bez większych problemów.
W środku seansu postanowił pozwolić biednemu zwierzęciu pooddychać trochę świeżym powietrzem - rozpiął więc rozporek,
aby żółw mógł w końcu wychylić szyję...
Rozmowa w tym samym rzędzie - kilka siedzeń dalej:
- Stary - widziałeś?
- Co?
- Ten facet tam - ma ... na wierzchu!
- No i co z tego? To erotyczny film - ty też prawie masz.
- No... ale mój nie wpieprza popcornu!

NIE WIECIE PRZYPADKIEM CO TO ZA STWORZENIE?!

To pierwszy przypadek, kiedy udało się sfilmować ten przedziwny gatunek domowego zwierzęcia. Można mu wymyślać jeszcze jakąś polską nazwę.

TAKA JUŻ NATURA KOTA... WSZYSTKIE KOCHAJĄ KARTONY...

Domowe kotki mają swoją uroczą przypadłość... Uwielbiają chować się w kartonach. Ma to swoje uzasadnienie - zwierzę szuka kryjówki przed ewentualnym drapieżcą. I chociaż w domowym zaciszu nic im nie grozi, wciąż z lubością kryją się w swoich małych kartonach i innych pudełkach.

Pewien pracownik zoo postanowił sprawdzić, jak rzecz się ma z dużymi kotami. Co prawda one też żyją bezpiecznie na swoich wybiegach, ale mimo to instynkt robi swoje Smile Zobaczcie zabawne zmagania wielkich kotów z tekturą.

I NA LWA JEST SPOSÓB...

Lew domowy, potocznie acz trafnie zwany miauczkiem, to wredna bestia. Psy zmuszone przebywać w towarzystwie tych nieprzyjaznych ssaków na szczęście ewoluowały psycho-motorycznie i wykształciły niezawodne techniki obronne.

EJ! STARY! TO MOJE LEGOWISKO!

Jak mówi przysłowie... "Z nie swojego konia złaz na środku drogi"...