Na recepcję schodzi pijany w siwy dym gość hotelowy i domaga się zamiany pokoju. Jest tak natarczywy, że w końcu wzywają kierownika. Ten po krótkiej dyskusji godzi się. Na koniec, wręczając klucze do innego pokoju, pyta:
- No dobra, ale dlaczego jest pan niezadowolony ze swego dotychczasowego pokoju?
- Bo on się pali.
Na recepcję schodzi pijany...
Dodane przez matejko44
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››