#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Nauczycielka z liceum...

Nauczycielka z liceum spotyka swego dawnego ucznia Jasia.
- No co u ciebie słychać Jasiu, co porabiasz?
- A wie Pani, chemię wykładam.
- Naprawdę Jasiu? A gdzie?
- W "Biedronce". Na regały...

Profesor na wykładzie:...

Profesor na wykładzie:
- Gdyby ci z tyłu byli tak cicho, jak ci na środku, którzy rozwiązują krzyżówki, to ci z przodu mogliby spokojnie spać.

W Wielkanoc Fąfara pojechał...

W Wielkanoc Fąfara pojechał w odwiedziny swoją siostrę i jej rodzinę. Gdy przyjechał, jego najmłodszy siostrzeniec, sześcioletni Jasio, akurat pomagał mamie piec babeczki. Gdy zostały upieczone, Jasiowi pozwolono aby sam je polukrował. Niedługo potem przyniósł z kuchni całą tacę babeczek.
- Wyglądają bardzo apetycznie, Jasiu pochwalił chłopca wujek Fąfara, po czym wziął jedną i skosztował.
Po zjedzeniu babeczki, mówi:
- Babeczki są wspaniałe, a ten lukier świetnie wygląda! Jak ci się to udało, że jest taki równo położony i cienki?
- To było łatwe ? mówi Jasio. - Wygładzałem je językiem!
Wujek nieco zbladł:
- Lizałeś wszystkie ciastka?
- Nie wszystkie. Gdy mój język się zmęczył, pozwoliłem dokończyć naszemu pieskowi.

Pani w szkole zarządziła...

Pani w szkole zarządziła zabawę w zagadki. Pierwsza zgłasza się Małgosia:
- Co to jest: je trawę, daje mleko, a w środku ma literkę "r"?
- To krowa Małgosiu, ale podoba mi się tok Twojego rozumowania.
Następny jest Jaś:
- Co to jest: długie, często się napręża, a w środku ma literkę "u"?
Pani się zarumieniła:
- Jasiu! Natychmiast wyjdź z klasy!
Jaś posłusznie wstaje, wychodzi. W drzwiach zatrzymuje się i rzuca:
- To jest łuk, proszę Pani, ale podoba mi się tok Pani rozumowania.

Mały Jasio przechodzi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi Jasiu do szkoły...

Przychodzi Jasiu do szkoły spóźniony, nauczyciel mówi:
- Jasiu dlaczego się spóźniłeś?
- Bo myłem ręce i buzię ale obiecuję proszę pana, że to się więcej nie powtórzy.

Ojciec przepytuje swojego...

Ojciec przepytuje swojego syna przy pomocy wykrywacza kłamstw.
- Synu. Co dostałeś z ostatniej klasówki?
- Czwórkę.
Wykrywacz piszczy.
- No dobrze trójkę.
Wykrywacz znów piszczy.
- Synu ja w twoim wieku dostawałem same piątki.
Wykrywacz wybucha.

W przedszkolu na leżakowaniu...

W przedszkolu na leżakowaniu w łóżeczkach są dzieci. W pewnej chwili Jaś pyta dziewczynkę:
- Jesteś dziewczynką czy chłopcem?
- Nie wiem.
- To sprawdź.
- To mi pomóż.
- To podnieś kołderkę.
Dziewczynka to zrobiła, na co Jaś:
- Jesteś dziewczynką, bo masz różową piżamkę.

Mama powtarza Jasiowi:...

Mama powtarza Jasiowi:
Mówię ci to ja cię urodziłam.
A nie ściągnęłam z internetu.

-Jasiu postawię ci pałę!...

-Jasiu postawię ci pałę! - krzyczy nauczycielka.
-Nie, dziękuję. Mam dziewczynę - odpowiada Jasiu.